Następnego dnia budzę się i również już nie ma przy mnie Norberta i coraz bardziej się zastanawiam jak to robi że wstaje przed de mną ,zabieram swoje rzeczy do łazienki i biorę prysznic i ogarniam się do pracy , oczywiście dziś jest kolej przygotowania śniadanie więc robię dla siebie i siostry omleta
-A czemu tylko dwa?-słyszę za sobą głos Norberta i się odwracam w jego stronę i widzę ,że kupił nam pieczywo na śniadanie
-Myślałam ,że ciebie nie będzie-mówię i przygryzam z nerw wargę
-Pobiegłem tylko po bułki-mówi i przybliża się do mnie i delikatnie całuję mnie w polik
-Myślałam ,że się ulotniłeś już do domu -mówię
-Nie nie dziś mamy mecz więc mam nadzieję ,że będziesz na nim a potem pojedziemy do na spokojnie porozmawiać
-A potrafisz spokojnie porozmawiać?
-Potrafię-mówi i mierzy mnie swoim wzorkiem który potrafi mnie na chwilę zahipnotyzować i podaję omleta Norbertowi i do nas dołącza Wiktoria i jemy w ciszy śniadanie po którym od razu Norbert się ulatnia
-Tak napiętej atmosfery dawno nie czułam między wami-mówi kiedy sprzątamy w kuchni
-Po prostu wczoraj Norberta coś opętało kiedy zobaczył Huberta
-Widziałam właśnie,że wyszedł za wami
-No właśnie a poza tym sam unikał do wczoraj tematu o nas
-Przecież widać ,że coś do ciebie czujesz a Norbert to już w ogóle szaleję na twój widok
-Yhym
-NO taka prawda-mówi
-Koniec tematu ,zabieramy się do pracy . Powiem ci ,że cieszę się że możemy dziś popracować zdalnie -mówię
-Ja też-mówi i zabieramy się w końcu za pracę przy laptopach , na szczęście kończymy pracę szybko i o 15 szykuję dla nas obiad i kiedy jemy posiłek przyjeżdża do nas Norbert
-Podrzuciłem tylko wejściówki dla was na mecz -mówi i całuję mnie w polik
-To do później-mówi i wychodzi za nim zdążę coś powiedzieć
-Chyba nie mamy wyjścia i musimy tam iść-mówi Wiktoria
-Mamy ,możemy zostać w domu
-Oj nie bądź uparta , idziemy. Szykuj się-mówi a ja wiem ,że nie jestem w stanie z nią wygrać więc szykuję na mecz i wchodzimy na halę o równej 18 i po chwili zaczyna się mecz ,chłopaki wygrywają szybkie 3:0 z Warszawą i Norbert podchodzi do barierek i woła mnie ręką więc wiem że muszę tam podjeść
-Czekaj na mnie z tyłu hali-mówi i całuje mnie w czoło a ja wracam do Wiki i wychodzimy z hali
-Pewnie nie wrócisz na noc więc cię spakowałam-mówi i podaje mi torbę ze swojego bagażnika
-I ty przeciwko mnie-mówię
-Wcale nie ,baw się dobrze -mówi i nawet nie wiem kiedy odjeżdża a ja idę za halę i czekam na Norberta ,na szczęście nie muszę na niego długo czekać i kiedy przychodzi wrzuca nasze torby do bagażnika i odjeżdża z piskiem opon i po 15 minutach jesteśmy u niego w domu i siadamy w salonie
-A więc....-zaczyna Norbert rozmowę ale niestety przerywa mu dalszą wypowiedź dzwonek i zdziwiony idzie otworzyć drzwi
-Co ty tu robisz?-słyszę wściekły głos Norberta a ja zastanawiam się kto do niego przyszedł..........
CZYTASZ
Życie lubi płatać nam figle
RomanceDominika lat 25 -narzeczona tenisisty Huberta Hurkacza , przylatuje na galę mistrzów sportu,nie jest z tego powodu zadowolona ponieważ nie układa jej się najlepiej z Hubertem. Ku jej zaskoczeniu bawi się dobrze na gali przy pewnym siatkarzu. Czy zaw...