podobało mi się

232 22 6
                                    

*Czarek*
Aha, no nieźle. Bardzo kreatywnie. Nie byłem zadowolony, ale chciałem wiedzieć jak to będzie wyglądać, pozatym i tak nie mam nic innego do robienia.

Kolejne dni przebiegły w porządku, okazało się że ten wolontariat wcale nie był taki zły. Zostały mi chyba tylko dwa dni, zintegrowałem się z częścią zespołu, szczególnie z nowym. Praca tam, wcale nie jest taka zła, trochę sprzątałem, wyrzucałem śmieci, pomagałem nosić rzeczy itd.

W międzyczasie odzyskałem telefon, więc było jeszcze lepiej, ogólnie relację z rodzicami teraz mi się poprawiły, nie mam nic im za złe, bo sam bym ze sobą nie wytrzymał, a oni i tak są bardzo cierpliwi na mnie. 

Po skończonym wolontariacie, akurat Anna kończyła dyżur, więc stwierdziłem że chwilę na nią poczekam i wrócimy razem.

Kiedy kobieta się już przebrała i wyszła z bazy udaliśmy się do auta

-To twój ostatni dzień był, pamiętasz? -Zapytała Anna

-Pamietam pamiętam, ale chyba wam ta kara nie wyszła, bo mi się podobało. - Odpowiedziałem, na co kobieta tylko się uśmiechnęła

Hejka, ogólnie to zrobiłam tylko takie krótkie zakończenie. Następny rozdział będzie już kompletnie inny, a ten wątek zamykam 🤭 więc sorka że taki krótki ale chciałam tylko zakończyć ten wątek i zaczynam inny.

Najważniejszy (Awi I Czarek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz