Rozdział 16

16 2 0
                                    

Leżałam na łóżku słuchając muzyki. Starałam się nie myśleć o tym nieudanym spotkaniu. Im bardziej starałam się odepchnąć od siebie te myśli tym bardziej one do mnie wracały. Myślałam co by było gdyby jednak doszło do tego spotkania. Zastanawiałam się jakby to wszystko się potoczyło. Gdzie by mnie zabrał i jakby się zachowywał. W mojej głowie krążyło wiele pytań. Na przykład czemu nagle odwołał to spotkanie i dlaczego nie odbiera ode mnie telefonu. Tak bardzo bym chciała wiedzieć czym było to spowodowane.

Reguła co się nagle z tobą stało?

Ciągle próbowałam zająć czymś swoje myśli, niestety bezskutecznie. Cokolwiek bym nie robiła, z tyłu głowy moje myśli cały czas krążyły wokół niego. Leżałam przez jakiś czas starając się o niczym nie myśleć, oczywiście nie do końca mi to wychodziło. W końcu zachciało mi się pić. Wstałam, poszłam do kuchni  i nalałam sobie szklankę wody. Napiłam się łyka i usłyszałam dźwięk przychodzącego powiadomienia. W szybkim tempie wróciłam do pokoju i wzięłam telefon do ręki. Odblokowałam telefon z nadzieją, że to on. Niestety się przeliczyłam. Wiadomość była od Darii.

Nie chciałam odczytywać, ale mimo wszystko byłam ciekawa czego ona ode mnie chce. Moim oczom ukazał się filmik, którego napewno nie chciałam, a tym bardziej nie miałam widzieć.

Był to filmik z imprezy. Pokazany był chłopak, który robił kreskę i szybko ją wciągnął. Przyglądałam się tej osobie, próbując rozszyfrować kto to jest. Dopiero po chwili zorientowałam się, że dobrze go kojarzę. Był to mój Szymon.

A przecież mi obiecał...

Moją głowę wypełniły natrętne myśli. Wciąż nie dowierzałam w to co zobaczyłam. Oglądałam ten filmik raz za razem z nadzieją, że to jednak nie on. Jednak im dłużej na to patrzyłam tym coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że to Reguła. Byłam bezsilna i w jakimś stopniu czułam się temu winna. Z każdą kolejną chwilą czułam się coraz bardziej pusta w środku. Chciałam płakać, ale nie uroniłam  ani jednej łzy. Popadłam w rozpacz i kompletnie przestałam panować nad swoim ciałem. Nie miałam pojęcia co się ze mną dzieje. Momentalnie zaczęłam się trząść, a mój oddech stał się niespokojny. Próbowałam coś z tym zrobić, ale nie potrafiłam. Naprawdę nie wiem ile czasu trwałam w takim stanie, ale w końcu po długich minutach udało mi się unormować swój oddech.

Nie mogłam przestać myśleć o zachowaniu chłopaka. Szukałam na to jakiegoś sensownego wytłumaczenia. Chciałam w jakiś sposób usprawiedliwić jego zachowanie lecz wiedziałam, że jest to po prostu niemożliwe. Im dłużej o tym myślałam, tym coraz bardziej się w tym zatracałam.

Musiałam się odstresować i choć na chwilę przestać o tym myśleć. Na myśl wpadło mi tylko jedno rozwiązanie. Wiedziałam, że nie jest to dobry pomysł i naprawdę długo próbowałam z tym walczyć, ale mimo wszystko pragnienie wygrało.

W tym momencie nie myślałam o konsekwencjach, tak w sumie chciałam tylko jednego. Marzyłam o tym, żeby się naćpać i zapomnieć o wszystkich problemach. Doskonale wiedziałam do kogo iść. Była tylko jedna taka osoba, która mogła mi w tym momencie pomóc.

Nie myśląc ani chwili dłużej wyszłam z pokoju, ubrałam kurtkę, nałożyłam buty i w szybkim tempie opuściłam mieszkanie. Zmierzałam ciemnymi uliczkami prosto przed siebie. Mimo, iż dawno tędy nie szłam doskonale pamiętałam całą trasę. Był środek nocy, ale ja kompletnie się nie bałam. Szłam odważnie ani razu nie obracając się za siebie.

Po pewnym czasie nareszcie znalazłam się przed blokiem. Nim zdążyłam się rozmyślić weszłam na górę i już miałam dzwonić dzwonkiem do drzwi, kiedy nagle uświadomiłam sobie, że jest środek nocy. Nie wiedziałam co robić. Nie chciałam do niego pisać, ale także nie chciałam nikogo obudzić. Doskonale wiedziałam, że jego rodziców często nie ma, więc w ostateczności zadzwoniłam do drzwi mając nadzieje, że tym razem również tak jest. Czekałam chwilę, ale gdy nikt nie otwierał ponownie zadzwoniłam. Kolejne sekundy mijały i gdy chciałam się już poddać usłyszałam dźwięk przekręcanego klucza.  Chwilę później drzwi się otworzyły. Stanął w nich Mateusz i uważnie skanował mnie wzrokiem pełnym zdziwienia.

Hidden Feelings Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz