Wyjście z Szpitala i Niespodzkanka

421 15 4
                                    

Bartek
Około 21 pojechałem m9ją tesla do domu.

Jego tesla jak coś

Jego tesla jak coś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A to fausti BMW

(Bo oboje mają prawo jazdy jak cos)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Bo oboje mają prawo jazdy jak cos)

Chce zrobić dla fausti niespodziankę i mam w planach kupić balony w napisach
W-I-T-A-J W D-O-M-U
I zaproszę  moich rodziców fausti rodziców, moje i fausti rodzeństwo , Hanie z świeżym Wikę I Przemka patryka z Kingą itp. Dziewczyny mają dzisiaj wyjść Około 15. Miałem po nie jechać oczywiście jak to rodzina nie może się doczekać aby zobaczyć maleństwo. Kiedy dojechałem do szpitala weszłam do niego i udałem się do salii . Nie słyszałem nic oprócz takiego mlasakania. Wszedłem I Podeszłam do nich.

B-hej misia

F-o hej Bartuś

B-kiedy macie wypis?

F-chyba za 10 min

B-dobrze

F-wyjmiesz żeczy dla aurelki

B-jasne

Fausti ubrała Aureli i siebie. Włożyłem mała do fotelika i Wyszliśmy ze szpitala. Fausti usiadła z tyłu z dzidziusiem. Napisałem do Wiki że jesteśmy blisko. Fausti wyłożyła Aurelie z samochodu i Weszliśmy do domu.

Fausti
Gdy weszłam do domu nagle wystrzeliły konfetti. Byłam w szoku.  Nie dość że mała się jeszcze przestraszyła. Postawiłam nosidełko na ziemi i wyjęłam ją z tego. Nagle każdy się zleciał i zaczął ją dotykać aż nagle nie wytrzymałam

F-STOP! Ona jest mała a nie wszyscy ją dotykacie. Pójdę położyć ją spać.
I poszłam na górę do naszej sypialni. Widziałam że wszyscy byli zszokowani. Położyłam ją do łóżeczka i stałam tak chwilkę , aż poczułam czyjeś ręce na mojej talii

B-co się stało?

F-nic

B-no przecierz widzę-usiadł i posadził mnie na kolana

F-poprostu jestem zmęczona i tyle

B-napewno?

F-tak-zaczęłam go namiętnie całować. Przechylił się że leżałam na nim. Nie ukrywałam brakowało mi kochać się  z Bartkiem . Zaczęłam tak kręcić biodrami a bartek dyszał w moje usta

B-nie igraj z ogniem kochanie

F-takk a teraz co będziemy robić?

B-wyprosic ich

F-jak byś mógł a ja pójdę się położyć
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Dajcie znać czy tak może być? Już coraz bliżej wakacji i postaram się częściej wrzucam w wakacje 🎀

Zakochaj się bez granic/FartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz