10.04.2024r
Pov fausti
Wstałam o 7:20.Poszłam się ubrać.Dzisiaj było niby ciepło ale mocno wiał wiatr.Założyłam Biały top I nie przemyślałam tego bo miałam czarny stanik który się odbijał ale trudno.Do tego założyłam Jeansy i zarzuciłam rozpinaną białą bluzę z napisem z tyłu.
(Ustalmy że patryk i fausti nie są rodzeństwiem ok?)
Wyszłam z domu I go zamkłam.Weszłam do szkoły i usiadłam pod klasę.Nawet nie chciało mi się iść do dziewczyn.Bolałam mnie głowa.Nie aż tak mocno ale ból był wyczuwalny.
B-Zaraz chłopaki przyjdę-oznajmiłem chłopakom i poszedłem
O-jasne stary-powiedxiał blondyn kiedy odchodziłem.Podeszłem do dziewczyn.
B-hej dziewczyny mam pytanko czemu nie siedzicie z fausti?-zapytałem dziewczyn a te na mnie popatrzyły-my to ona do nas nie podeszła nie przywitała się-zaczęła czerwono włosa-no dobra ja lecę do niej pa-powiedxiałem i szybkim krokiem odeszłem od nich
B-hej mysza co jest?-usiadłam koło mojej blondynki i ją przyruliłem-nic poprostu źle się czuję-powiedziałam I pocałowałam bruneta-napewno tylko to?-spojrzał na mnie-tak kochanie jest dobrze-uśmiechnrłam się do mojego bruneta i się wtuliłam
B-no dobrze to chodź na lekcje-poszliśmy na lekcje i zajęliśmy miejscaN-no dobrze dzieci dzisiaj poznacie nowa uczennica która już jest-nagle do sali weszła jakaś brunetka była śliczna ładniejsza ode mnie.Tak mi się wydawało.
N-no dobrze to przedstaw się klasie.
K-kinga
K-hejka jestem kinga banaś mam 17 lat i to tyle-uśmiechnęła się I czekała aż pani coś powie
N-no dobrze to usiądź z Patrykiem a ty Wiktoria z Przemkiem ale za nim to to proszę się przedstawić
W-jestem Wiktoria ale mów mi wika,Wiczka lub kartonii
H-hejka Hania
B-hej bartek jestem
F- faustyna albo fausti
Q-patryk ale mów mi Qry
P-Przemek
Ś-Bartek a mów mi Świeży
M-Patryl ale mów Mortal lub mortalcio
(Jeśli okimś zapomniałam to sorry
Kiedy skończyła się lekcja poszliśmy na przerwę ja usiadłam pod salą polonistyną.Usiadłam i schowałam głowę w kolana.Nagle poczułam jak ktoś koło mnie siada.
K-hej fausti jak dobrze pamiętam.-powiedziała a ja podniosłam głowę z kolan-tak tak dobrze a co?-coś się stało że tak tu siedzisz?-powiedziała a ja znów na nią spojrzałam-źle się czuję poprostu i nic więcej
K-no to może choć do higienistki da ci jakieś leki?-spojrzała przyjęta na mnie I podała mi rękę żebym wstała.
W-ej nie uważacie ze ta nowa trochę zabiera nam fausti?
J-no wsumie racja ale jak chce to ni3ch z nią będzie mam ją już w dupie
H-rel dla mnie tak trochę też się odwróciła więc już się z nami nie przyjaźni jak woli tą Kingę
Poszliśmy z Kingą do higienistki i ta dała mi leki trochę posiedzieliśmy.Było 5min po dzwonku. Weszłyśmy spóźnione do klasy.
F&K-Dzień dobry przepraszamy za spóźnienie-powiedziałyśmy razem i kierowałyśmy się do ławek
N-Dobrze dziewczynki siadajcie-usiadłyśmy do ławek.
B-czemy byłyście u higienistki?-zapytał mnie brunet
F-mówiłam Ci ze się źle czuje.Miłego dnia⚘️ Z racji tej że mam
1,1tyś wyświetleń🥹.Za co bardzooo wam dziękuję i 33 gwiazdki 🥺też dziękujee.Będą od dziś częsci codziennie do następnej środyy.🥹⚘️
CZYTASZ
Zakochaj się bez granic/Fartek
Fiksi RemajaNowa uczennica Faustyna przychodzi do nowej szkoły gdzie poznaje pewną grupę przyjaciół i chłopaka o imieniu bartek. Mogą być czasami ❗️18+❗️ zaczyna się od niewinnej przyjaźni która zmierza do miłości