Nowa uczennica Faustyna przychodzi do nowej szkoły gdzie poznaje pewną grupę przyjaciół i chłopaka o imieniu bartek. Mogą być czasami ❗️18+❗️ zaczyna się od niewinnej przyjaźni która zmierza do miłości
Fusti Wstałam o 10. Bartek leżał przytulony do mnie. Wydostałam się i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie i Bartkowi śniadanie i poszłam go obudzić.
F-bartek wstawaj
B-mhm już
F-No dawaj bo śniadanie zrobiłam
B-już
F-Dzis też gdzieś wychodzisz?
B-tak
F-okey
B-ale z tobą więc przygotuj się na 15
F-dobrze
Jak zjedliśmy śniadanie to posprzątałam i wstawiłam naczynia do zmywarki.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ubrałam się tak i Wyszliśmy. Gdy byliśmy blisko bartek kazał założyć mi opaskę. Nie chętnie ją założyłam. Zatrzyamliśmy się gdzieś. Bartek wysiadł słyszałam jak z kimś rozmawia po czym pomaga mi wysiąść z auta. Szłam gdzieś Gdy nagle Bartek ściągnął mi opaskę. Odebrało mi mowę
F-t to nasze?
B-tak dlatego tak ciągle wychodziłem
Wtedy mocno przytuliłam bartka i pocałowałam
F-Dziękuje i przepraszam że tak na ciebie krzyczałam
B-spokojnie miałaś prawo. A i tak za jakiś miesiąc to wszystko będzie gotowe ponieważ meble już są tylko są ostatnio poprawki
F-czyli co można uznać że za jakieś 2 tyg będziemy mogli się wprowadzać?
B-dokładnie tak
F-ale się cieszeeeee
Trochę którtki i nudny ale myślę że też fajny do czytania. Dziękuję za tyle wyświetleń I gwiazdekkk 💋🎀
