– PÓJDZIEMY NA KAWĘ DO ALISON? – zaproponowała blondynka.
– No nie wiem...
– Nie próbuj uciekać od tej rozmowy, Kie – wtrąciła się siostra Johna B, po czym podała jej torbę z zakupami.
Dwadzieścia minut później obie siedziały w kawiarni i piły swoje kawy z różowych kubków.
Amber wpatrywała się w przyjaciółkę z wyczekiwaniem. Nie chciała na nią naciskać, ale z drugiej strony pragnęła usłyszeć co się stało, chociaż się domyślała.
– Jestem taka głupia – odezwała się i pokręciła głową. – Wystarczyło trochę zioła i alkoholu, żebym się z nim przespała.
– Co w związku z tym? – spytała blondynka, marszcząc brwi.
– To, że wcale nie chce z nim być – odpowiedziała Kiara, po czym wzięła łyka kawy.
– Jak to nie chcesz? Było tak źle?
– Nie, nie, po prostu...nie czuje tego samego co on – stwierdziła dziewczyna. – On powiedział, że mnie kocha, rozumiesz? Kocha!
– A ty nawet nie jesteś w nim zakochana – westchnęła Amber. – Ciężka sytuacja.
– Przede wszystkim niezręczna. Dodatkowo przez to wszystko jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam – przyznała Kie.
– Zrób to jak najszybciej – poradziła jej przyjaciółka. – Im dłużej będziesz to ciągnąć tym ciężej będzie to przeżywał.
– Wiem, ale dla mnie jest to niekomfortowe – powiedziała brunetka i pokręciła głową.
– Zrób to tak szybko jak zrywasz plaster – oznajmiła Amber, unosząc kącik ust.
– Wolno zrywam plaster.
– Serio?
– Inaczej boli strasznie – wyjaśniła dziewczyna i wzruszyła ramionami.
– Ale trwa krócej niż odrywanie wolno.
– Może masz racje – przytaknęła Kie, po czym spojrzała się na zegar wiszący na ścianie. – Musimy wracać do JJ'a i Pope'a.
– Umrą z głodu – zaśmiała się Amber i wstała.
Obie od razu opuściły kawiarnię, ponieważ zapłaciły już przy składaniu zamówienia. Postanowiły przejść się pieszo, korzystając z ładnej pogody. Droga do domu nie była długa, bo miały przed sobą jedynie dziesięciominutowy spacer. Szły niespiesznym krokiem, rozmawiając o wydarzeniach z ostatnich dni, a delikatny wiatr towarzyszył ich rozmowie.
– Ostatnio widziałam na Tik toku taki fajny tort i stwierdziłam, ze mogłybyśmy go zrobić w twoje urodziny – powiedziała Kiara, wchodząc do domu.
– Z czym był? – spytała zaciekawiona Amber, po czym odłożyła zakupy na podłogę.
– Z mango i truskawkami, przekładany kremem – opowiedziała brunetka, wzdychając.
– Rezerwuje pierwszy kawałek! – oznajmił JJ, wchodząc do pomieszczenia.
– Pierwszy jest zawsze dla jubilatki – stwierdziła Kie.
– Dla Amber zrobię wyjątek – powiedział i puszczając oczko blondynce, sięgnął do torby. – Kupiłyście moje ulubione płatki?
– W końcu będziesz miał po nich cukrzycę – Kiara pokręciła głową.
– Nawet nie wiesz jak te płatki smakują po ziole – rozmarzył się chłopak, ale po chwili skierował na przyjaciółkę oburzone spojrzenie. – Następnym razem ja jadę na zakupy.
CZYTASZ
Dear Amber // JJ Maybank
Ficção Adolescente- °• Amber Routledge jest bliźniaczką Johna B. Oboje dorastali w Outer Banks wraz z paczką przyjaciół - Kie, Pope'em i JJ'em. Ta piątka znała się od dziecka i wspólnie przeżywała liczne przygody, budując głęboką więź, która przetrwała lata. Spośród...