" 𝖠 𝖡𝖮𝖳𝖳𝖫𝖤 𝖠𝖭𝖣 𝖡𝖤𝖫𝖨𝖤𝖵𝖤 𝖬𝖤, 𝖨 𝖶𝖮𝖴𝖫𝖣 𝖫𝖨𝖪𝖤 𝖨𝖳 𝖳𝖮𝖮"
Tata w Nowym Jorku zaszczepił we mnie miłość do roślin już od najmniejszego dziecka. Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że byłam córką Demeter. Zawsze mieliśmy dużo roślin w mieszkaniu, do dziś oczywiście tak zostało. Kolorowe doniczki z kwiatami w naszych ulubionych kolorach, zioła na kuchennym blacie w tych mniejszych czy nawet drzewko cytrynowe na naszym balkonie. Uwielbiałam każde z tych roślin, pokazywał mi wiele rzeczy i uczył gotować. Sam prowadził kwiaciarnię niedaleko naszego domu, więc najczęściej spędzałam swoje dnie w wakacje gdy nie było szkoły właśnie tam. I nie narzekałam, pachniało tam tak pięknie, że równie dobrze mogłabym nie wychodzić.
Jedną z wielu lekcji jaką mnie nauczył gdy byłam młodsza jest to, że z śmierci ma prawo przyjść każda roślina, każda ma szansę i nie wiadomo kiedy pąki kwiatów mogą ponownie urosnąć a nas zaskoczyć czymś dobrym. Teraz, gdy patrzę w wstecz na te wszystkie informacje jakie mi mówił zauważyłam, że skrywały się w nim ukryte informacje i rady które miały mi towarzyszyć teraz, gdy jestem już większa.
Percy Jackson należał więc do owej lekcji jaką mi on przekazał. Zaskakująco był twardym orzechem do zgryzienia. Nie dość, że zabił Mintoraura to wściekł się na swojego jakiegoś ojca i szedł go poszukać. Zapewnie by powiedzieć mu wszystko co miał na języku. Jestem ciekawa jego reakcji na to, że wcale nie jest to takie proste.
Zresztą to bogowie, oni w samej nazwie już nie brzmią prosto i rodzinnie zbytnio. Nie obrażając mojej własnej matki oczywiście, ona mnie lubi, tak sądzę bynajmniej.
Chwilę po tym jak Percy wyszedł, ja spojrzałam na Grovera gdy w mojej głowie powstało pytanie, na które lepiej byśmy znali oboje podpowiedź.
⸻ Grover. Dionizos ma czas drzemie tuż obok w jego szklanym tarasie.
Ciemnobrązowe oczy młodego satyra rozszerzyły się a ja pokiwałam głową. Oboje wystrzeliliśmy niemal jak z procy z budynku, idąc w kierunku gdzie prawdopodobnie poszedł młody półbóg. Kopyta Underwooda odbijały się głośnym dźwiękiem zagłuszając odgłos podeszw moich trampek.
CZYTASZ
𝐆𝐎𝐋𝐃 𝐑𝐔𝐒𝐇 ᵖᵉʳᶜʸ ʲᵃᶜᵏˢᵒⁿ₁
Fanfiction" chodzą plotki po obozie że moja matka miała romans z Apollo, z tąd też ta zajawka do tej muzyki i sztuki. Absurdalne, ale ja kocham tą plotkę, śmieszy mnie bo wiem, że nigdy to nie miało miejsca. ...