Zakupy

129 7 1
                                    

Charli:to paa

Narrator:Vaggi oraz Charlie wyruszyły po nowy telewizor. Idąc przes miasto w końcu doszły do Neonetu.

Charli:no to jesteśmy

Narrator:Vaggi pchneła lekko drzwi ale po wejściu do sklepu się przeraziły. W sklepie nie było widać półek tylko   samych klientów były promocje bo zbliżały się święta i wszystko było nawet o 200% przecenione

Vaggi-o japier-

Charli-nie przedostaniemy się przez ten tłum ludzi

Charli-ej a to nie Velvet?

Narrator:Charli dostrzegła w tłumie ludzi biegającą z ogrąmnym koszykiem Velvet pakując co jej w ręce wpadnie a to jakiś zegarek w to telefon a nawet wuzek inwalicki tak szczerze to nawet nikt nie wie czemu sprzedają takie rzeczy w Neonecie i co lepsze po co to Velvet

Vaggi-mam pomysł ale musisz mnie podsadzić Charlie

Charlie-dobrze Vaggi

Narrator:Vaggi tak jak powiedział tak zrobiła gdy Charli ją podsadziła w tedy Vaggi wypadszyła Naj bliszą półke i na nią wskoczyła a potem zaczeły się łowy na telewizor.

Pov:Vaggi no dobrze trzeba znaleść telewizor ale najpierw trzeba przedarść  się przes te półki

Charli-Vaggi widzisz coś??

Vaggi:jeszcze nie

Trochę poskaczę po półkach i coś wypadsze.

Narrator
Vaggi po długim poszukiwaniu telewizora w końcu wypadszyła idealny ostatni na półce z przeceną z 1500 zł na 200zł idealna okazja lecz pułkr na której stał telewizor dzieliło trochę od pułki na której stała Vaggi

-charli Vaggi wszystko w porządku??

-Vaggi tak nie martw się coś wymyślę

Vaggi myślała nad skokiem albo skok albo zejście z półki da duł i dojście do tamtej lecz gdy popadszyła na duł wybrała stanowczo skok. Wzięła rozbieg odbiła się od półki i chppp. Prawie spadła lecz dzięki jej łasce udszymsła się lecz problem był taki że utkwiła w połowie  powietrzu

Pov:Vaggi
Kurde co mam teraz zrobić muszę unieść jakoś ciężar swojego ciała i się odbić żeby wleść na tą pułke. U kurwa coś mnie trzyma za nogę

Narrator:Vaggi spojrzała w duł i ujrzała jakiegoś człowieka prubującego wejść na półke

Pov:Vaggi to moja szansa mogę odbić się od tego gościa. No dobra 1 2 3...tak jestem na półce i jest piękny nowiutki ogromny telewizor.

Valentino-jest!!!

Vaggi-kurwa wasz się dotknąć ten telewizor

Valentino-a bo co?

Narrator:Valentino zeskoczył z półki wras z telewizorem skacząc po ludziach by dostać się do kasy

Pov:Charli o Vaggi idzie z telewizorem... Chwilą to nie Vaggi tylko Valentino czemu on ma ten telewizor musze go odzyskać

Vaggi-oddawaj

telewizor ty ćmo

Valentino-Velvet choć tuuuu!!!!

Velvet:ide

Narrator:Charli widząć to szybo się przemieniła i poleciała w stronę Valentino

Charli-choć tu ty skurwielu!!!!

Valentino-velvet gdzie jesteś????

Valvet widzą to wyjęła wuzek inwalicki z opakowania i szybko na nim spierdoliła. Tym czasem charli dogoniła Valentino i przypierdoliła mu z całej epy a puźniej wjebała go w Naj bliższą półkę

Vaggi-to moja dziewczyna!!!

Charli lekko się zauroczyła

Skip time w hotelu

Charli-jesteśmy

Charli-czemu vox jest przyklejony do ściany skąd on wogule wzioł się w hotelu?!

Lucyfer-Alastor go przyniósł

Charli-czemu Alastor śpi ci na nogach?

Lucyfer-bo zasnoł mój kochany jelonek

Charli-czy wy jesteście pijani?!

Lucyfer-może

Vaggi-odklejcie od ściany voxa do cholery

Lucyfer-dobra no dobra

Vox puźniej gdy już uciekał kżyczał coś w stylu że on podszebuje psychiatry ale w bardziej. Gdy charli z Vaggi podłanczały telewizor Lucyfer wsał z łóżka prawie czeźwy i zaniusł Alastora do jego pokoju gdy już Lucyfer doszedł do pokoju Alastora i położył go na łóżku pocałował go lekko w czoło w ten Alastor się obudził wzioł Lucyfera za rękę i położył koło siebie mówiąc

Alastor-kocham cię i zasnoł

Lucyfer cały czarwony po chwili zasnoł wtulony w niego
---------------------------------------------------------
No trochę krótkie  rozdziały pisze no ale cóż nic na to nie poradzę mam nadzieję że osoby które to czytają nie są zawiedzione a jak coś to sory za ortografię 634 słowa 💖🦋❤️

kanapowiec Lucuś i inne Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz