LeaUbrałam czarną sukienkę do kostek, kurtkę i buty.
Wzięłam torebkę i poszłam do pracy.
Dziś była Naomi wsumie polubiłam ją wymieniałyśmy się obowiązkami np. ja obsługiwałam, a ona umyła okna. Przez pierwszą godzinę prawie nikogo nie było.Około 21 zaczęli schodzić się ludzie.
Nao poszła do łazienki, wiec poszłam obsłużyć stolik.
-Dzień dobry czy mogę przyjąć zamówienie?
-Tak. Dla mnie będzie sernik i kawa latte.
-Ja poproszę jabłecznik i też kawę latte.
-Okej.
Położyłam na osobne talerzyki ciasta i zaparzyłam kawy. Położyłam wszystko na tacę i zaniosłam.
-Proszę, jak panie skończą proszę zawołać.
-Dobrze.
Gdy wyszli ostatni klienci, zabrałam się za sprzątanie.
Po pracy do domu odwiózł mnie Nicolas. Zamówiłam pizzę i poszłam się przebrać.
Po kilku minutach usłyszałam dzwonek do drzwi.
Poszłam otworzyć i odebrałam pizzę.
-Nicolas! zawołałam brata.
-Idę.
-Nick, obejrzymy barbie? zrobiłam maślane oczy, które zawsze na niego działają.
-Boże znowu? Dobra ale to ostatni raz.
Uśmiechnęłam się zwycięsko i włączyłam film.
***
Wstałam lekko spóźniona do szkoły ubrałam mundurek, zrobiłam makijaż i szybko poszłam do garażu.
Byłam spóźniona 7minut, szybko poszłam do szafki i na lekcje. Usiadłam koło Natalie, i zaczełam słuchać nauczyciela.
Na wf miałyśmy biegi na 800 metrów. Nie byłam ostatnia to najważniejsze, biegło nas 18, a ja byłam 7 oglądało nas kilku chłopaków którzy nie ćwiczyli.
Po lekcjach poszłam z dziewczynami do restauracji na obiad i wróciłam do domu.
***
Dziś luźniejszy rozdział.
Do następnego!
CZYTASZ
INCONNU
Ficção AdolescenteGłówna bohaterka Lea White ma 17lat i przeprowadza się do brata Nicolasa. Mieszkaja w San Francisco w dzielnicy Outer Sunset. Lea chodzi do szkoły Lawton Alternative School. Była pewna że nic jej nie grozi do pewnego spotkania... *****************...