Rozdział I

71 2 0
                                    

Lea

Obudził mnie Nicolas dokładnie o 6:30. Dziś pierwszy dzień w nowej szkole, z tego co mi wiadomo to dziś   dostanę mundurek więc narazie mogę ubrać co zechce.

Wzięłam szybki prysznic zrobiłam lekki makijaż czyli korektor, róż i tusz do rzęs. Ubrałam czarne szerokie spodnie i białą bluzę z kapturem. Gdy zeszłam na dół czekał na mnie Nicolas ze śniadaniem.

-gotowa na pierwszy dzień w szkole? zapytał

-tak już się nie mogę doczekać!

-dziś cie nie zawiozę bo i tak jestem spóźniony do pracy, ale raczej trafisz, od nas to jakieś 10minut drogi.

-okej odpowiedziałam i zjadłam śniadanie.

Poszłam do siebie wzięłam plecak i wyszłam z domu, odpaliłam nawigację, droga była dość prosta więc powinnam zdążyć.

Po kilku minutach byłam już przed Lawton Alternative School, jak weszłam wszyscy na mnie patrzyli wsumie jako jedyna się wyróżniałam spytałam jakąś nauczycielkę o drogę do dyrektora i do niego poszłam.

Przed gabinetem zapukałam.

-proszę. powiedział

-dzień dobry Panu miałam przyjść odebrać plan lekcji i mundurek.

-dzień dobry proszę usiaść zaraz wrócę. Jak powiedział tak zrobił dosłownie po pięciu minutach był spowrotem.

-proszę twoja szafka ma numer 418 możesz schować tam książki i inne potrzebne rzeczy.

-dziękuję, dowidzenia.

-dowidzenia.

Po odszukaniu szafki spakowałam tam wszystko i wzięłam książki, poszłam szukać sali od polskiego.

Przed klasą było kilka osób, musiałam do kogoś zagadać żeby nie siedzieć sama, podeszłam do grupki dziewczyn.

-hej ogólnie jestem nowa i nie mam żadnych znajomych chcecie się może ze mną kolegować? Spytałam na jednym wdechu nie lubię poznawać nowych osób.

-hejka spoko jak się nazywasz ja jestem Rosalia ale mów mi Ros powiedziała niska blondynka o niebieskich oczach

-ja jestem Natalie powiedziała średniego wzrostu brunetka o czarnych oczach

- hejj ja jestem Lea. w tym samym momencie zadzwonił dzwonek na lekcje.

Po chwili przyszła nauczycielka i weszliśmy do klasy przedstawiłam się i usiadłam z tyłu koło Ros i jakiegoś chłopaka. Ławki były jednoosobowe więc nie było problemu z siadaniem.

Lekcja minęła szybko, poszłam na przerwie do szafki, a potem z dziewczynami na kolejne lekcje.

Minęły następne dwie, a ja miałam dosyć. Siedziałam na stołówce z Ros, Nat oraz z nowo poznaną Lizzy i Davidem.

Dowiedziałm się że w szkole jest grupka tak zwanej "elity". Jest trzech chłopaków Thomas, William i Harry oraz trzy dziewczyny Camila, Susan i Mela. Dziś cudem ich nie było ale od jutra napewno ich spotkam.

Po lekcjach poszłam do domu założyłam słuchawki i włączyłam Reflections od The Neighbourhood.

Przebrałam się w szare dresy i czarny top i zaczełam odrabiać lekcje. Po dwóch godzinach skończyłam.
Zamówiłam pizze i włączyłam serial.

O 19 Nick wrócił do domu, ja poszłam wziąść prysznic i zmyłam makijaż, ubrałam piżamę i położyłam się spać.

***

INCONNUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz