Asher ⁶/¹⁰
Wstałem o 9, Lea jeszcze spała, więc stwierdziłem, że zrobię śniadanie.
W kuchni robiłem jajecznicę, gdy nagle coś usłyszałem.
-Lea wstałaś?
-Lea!
Może to ktoś na zewnątrz. Nie przejąłem się tym i dalej robiłem jajecznicę.
Nałożyłem porcje na talerz i usiadłem na wyspie kuchennej.
Znowu usłyszałem jakiś szmer co tu się kurwa dzieje.
-Lea to Ty?
Cisza. Zjadłem i poszedłem to sprawdzić.
Na piętrze nikogo nie było poza, Leą która spała.
Coś było nie tak. Odwróciłem się i dostałem czymś mocno w głowę.
Nie wiem ile minęło czasu, ale obudziłam się przywiązany do krzesła w piwnicy.
Nic nie było wkoło mnie.
-Obudziłeś się jak dobrze. usłyszałem zmodyfikowany głos.
-Co odemnie chcesz? Próbowałem być spokojny.
-Od ciebie? Nic Asher, ale od twojej zjebanej koleżaneczki już tak.
Zaczął się śmiać kurwa.
-Słodkich snów.
Zaczął się znowu śmiać, ale tym razem wstrzyknął mi coś do żyły.
Zasnęłem.
***
Sorki ze taki krótki, jutro będzie dłuższy.
Do następnegoo!
CZYTASZ
INCONNU
Roman pour AdolescentsGłówna bohaterka Lea White ma 17lat i przeprowadza się do brata Nicolasa. Mieszkaja w San Francisco w dzielnicy Outer Sunset. Lea chodzi do szkoły Lawton Alternative School. Była pewna że nic jej nie grozi do pewnego spotkania... *****************...