♤59- the end?♤

45 1 7
                                    

Wakacje minęły mi bardzo szybko, a po nich zacząłem studia. Całe wakacje spędziłem razem z Dream'em jak i moimi przyjaciółmi.

Dream.

Kiedyś wymawiając jego imię czułem strach, nienawiść, a nawet smutek.

Jednak to się zmieniło na coś kompletnie innego.

Dream. Mój chłopak.

Nie potrafię nic innego prócz go po prostu kochać.

Od czego by tu zacząć?

Pomógł mi z moim problemem z jedzeniem.

Codziennie rano, lub kiedy nie było go przy mnie, dzwonił i przypominał abym coś zjadł.

Ani razu nie zdarzyło się, żeby zapomniał.

Nic mi nie wciskał, ani nic i nie kazał, on nigdy by tego nie zrobił.

Sam chciałem wrócić do normy i dzięki niemu udało mi się to. W niecałe pięć miesięcy.

Również powinienem wspomnieć, że ani razu nie miałem myśli, aby się krzywdzić w jakikolwiek sposób z czego jestem bardzo dumny.

Dostałem się na moje wymarzone studia na Florydzie. Jako, że mieszkałem w Anglii musiałem się tam przeprowadzić.

Nie przeprowadziłem się tam sam, a z Dream'em, który dostał się tam do klubu piłkarskiego, reprezentacji Florydy.

Po niecałym miesiącu mieszkania na Florydzie, Dream j ja postanowiliśmy, że potrzebujemy towarzystwa.

W taki oto sposób pojawiła się Patches, nasza kotka.

Jako pracę podczas studii wybrałem kawiarnię, której właściciel, Eryn, wspierał mnie bardzo i pomagał, aby wszystko związane z pracą poszło gładko i bez problemów.

Mieszkam już z Dream'em prawie pięć lat na Florydzie i wiedzie nam się bardzo dobrze.

Co do moich przyjaciół.

W*lbur i Alex okazało się, że byli razem od czwartego roku gimnazjum, a teraz są zaręczeni i mieszkają razem w Nevadzie.

Niki znalazła dziewczynę, z którą została w Anglii i wiodą dobra relację.

Techno dostał się do reprezentacji Anglii w piłce nożnej z czego Dream był bardzo dumny jak i ja, nie dumniejsi od Phila lub Kristin oczywiście.

Tommy i Tubbo nadal są w gimnazjum i za rok będą iść na studia. Tak poza tym to nic nowego u nich jak i ich rodziców, których często odwiedzam.

Udało mi się poznać przyjaciela Dream'a, Nicka Halo. Dobrze się dogadujemy, prawie jak bracia.

Nick mieszka w Północnej Karolinie ze swoim narzeczonym, Karlem Jacobsem, z którym również mam dobry kontakt.

Poznałem nawet rodziców Nicka, Zaka i Darryla Halo. Są prze słodcy i prze mili, po prostu wspaniali.

Moja mama i Veronik przeprowadziły się do Londynu oraz się pobrały jeszcze przed moimi studiami, a babcia... odeszła dwa lata temu na zawał serca.

Było mi ciężko, ponieważ kiedy zmarła byłem na zupełnie innym kontynencie, ale od razu przyleciałem aby być na jej pogrzebie.

Dream pomógł mi dojść do siebie po jej śmierci, chociaż wciąż jest mi ciężko się pozbierać.

- - -

Jechaliśmy z Dream'em na spontaniczną randkę nad morze. Zachód słońca miał być za niedługo, więc idealnie się złożyło.

Na miejscu wysiedliśmy z pojazdu, weszliśmy na pustą plażę i zaczęliśmy chodzić po brzegu wody, trzymając się za ręce.

Nic nie mówiliśmy, ponieważ czasem słowa nie są potrzebne, wystarczy tylko towarzystwo osoby, która się kocha.

Słońce zaczęło zachodzić, dlatego się zatrzymaliśmy i oglądaliśmy piękny widok.

"George," zwrócił na siebie moją uwagę.

"Tak?"

Spojrzałem mu w oczy z uśmiechem. Nagle, uklękł przede mną i zaczął wyciągać pudełko z kieszeni.

Stałem jak wryty w piasek pod moimi stopami, zaskoczony i... szczęśliwy, ponieważ wiedziałem, co się zaraz stanie.

"George Davidson," zaczął. "Czekaj, coś mi tu nie pasuje," zdziwiłem się, ale nie chciałem mu przerywać. "A już wiem, twoje nazwisko mi tu nie pasuje. Czy mógłbym je zmienić?"

Otworzył przede mną to małe pudełko, w którym był pierścionek zaręczynowy. Łzy zebrały mi się do oczu.

"Jeszcze pytasz? Tak!"

Wskoczyłem mu w ramiona i załączyłem nasze usta w długim pocałunku w świetle zachodzącego słońca.

A mówią, że wrogowie zostają wrogami do końca życia... A tu patrz niespodzianka.


The end



Nie martwcie się jeszcze jeden rozdział został, nie zostawiam was tak szybko hehe

✅❁Enemy❁ dnf plOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz