~6~

396 24 2
                                    

Pov: Borys

Obudziłem sie o 10:38 dziś wyjątkowo nie bylo nagrywek bo mieliśmy na zapas wiec nastal dzien wolny w końcu mogliśmy sie porządnie wyspac

Totalnie zapomnialem ze Santia spi u mnie, spojrzalem na nią a ona spala jak zabita, byla wtulona we mnie jak w kocyk co bylo bardzo słodkie

Uśmiechałem sie gdy zobaczyłem śpiąca santie musiałem jej zrobic zdjecie

Wziąłem telefon do reki i zrobilem zdjęcie oczywiście musialem nie świadomie włączyć flash na telefonie

Przeklnalem sie w myślach gdy zobaczyłem ze dziewczyna sie wybudza

Pov: Santia

Zaczelam sie budzić bo cos zaczęło świecić mi po oczach otworzylam oczy i okazalo sie ze to Borys ale co on wyprawial??

S: borys co ty robisz wiesz która jest godzinaaa ja chce spać

B: przepraszam nie chciałem cie obudzić, przypadkiem włączyłem flasha na telefonie..

S: ale ty jesteś glupi

B: ej no to bylo nie mile

Brunet odsunął sie przez co juz nie byłam w niego wtulona i udawal obrażonego a mi zrobiło sie okropnie nie wygodnie

S: boryseek przepraszam noo chodz tu bo mi nie wygodnie teraz

B: okej wybacze ci ale mam 1 warunek

S: no dawaj

B: buziak

S: czekaj co? Gdzie

B: moze byc w policzek :*

S: uhhh okej

Przybliżylam się do bruneta i dalam mu serio bardzo krótkiego i lekkiego buziaka balam sie ze zniszczę naszą przyjaźń i nie chciałam posuwać sie za daleko do tego dopiero co zerwałam z chłopakiem wiec nie chciałam wyjsc na puszczalska czy cos w tym stylu..

B: no okej moze byc chodz się przytul

S: juhuuuu

Wtulilam się w bruneta i znow usnelam

Obudziliśmy sie o 12 bo elizka wleciała jak wariatka do pokoju i zaczęła sie drżeć

E: BOZE BORYS WIDZIAŁEŚ SANT- ... O santia tu jesteś

B: uspokój sie elizka bo ją obudzisz hahah

S: za późno, co sie stalo? Ktora godzina

E; no jest 12 chce żebyś pojechała ze mna do galerii

S: ooo galeria ale super dobra

Elizka wyszla z pokoju krzycząc zebym się pospieszyła bo nie bedzie czekac!!

Zerwalam sie z łóżka i popatrzyłam na bruneta

S: co ty taki nijaki

B: bo idziesz a ja bym sobie jeszcze z tobą polezal

S: hahah przyjde na noc dzis spokojnie głupku wytrzymasz

B: tak?? Ojejku ale fajnie dobra lec sie szykować mloda

S: no papa

Wyszłam z pokoju a w mojej glowie kręciły sie slowa

Na zawsze razemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz