~13~

189 10 0
                                    

Santia

Przeglądałam social media gdy nagle ktoś do mnie zadzwonil

Mama? Po co do mnie dzwoni nie dzwonila od kad przyjechałam do domu teenz bardzo chciałabym miec super zdrowa relacje z nią, zawsze wolala mojego brata Natana.

M: czesc drogie dziecko musisz o czymś wiedzieć

S: cześć mamo, co sie stało?

M: ykhym... twój ojciec, twój ojciec nie żyje przedawkował alkochol i narkotyki

S: słucham? Tata bral narkotyki?!

M: przepraszam ze ci nie mówiłam wcześniej a teraz nie mam czasu jade z natanem do galerii pa

Rozlaczylam się nie mówiąc nic.

Oczywiście tylko Natan i Natan nawet się nie spytała co u mnie ojciec mi zmarł a oni beda jeździć po mieście? Zabawne. Fakt mój ojciec byl okropny ale za dzieciaka robil dla mnie wszytsko i byl przekochany kochałam go mimo jego alkocholizm

Poczułam ukłucie w sercu i blokadę w gardle nie mogłam oddychać a lzy same spływały mi po twarzy, chce żeby był przy mnie Borys chce ale on właśnie sobie baluje z jakaś lilką kurwa od naszej kłótni tak bardzo sie od siebie oddaliliśmy.

Stwierdziłam ze nie dam rady i muszę cos wziasc, przypomniało mi sie ze moj kolega właśnie z Warszawy bo tu mieszkam jest dillerem wiem ze to zle ale ja tak dłużej nie wytrzymam, mój tata bral to córka tez weźmie chuj tu po mnie

Napisałam więc do niego

S: czesc Mikołaj masz dla mnie może 4 godizny?

M: nie ma opcji ze tyle dam ci max 3

S: ok moze byc spotkajmy sie pod zalewem za 15minut

M: jasne

(Godziny do prochy jak cos)

Odziwo Mikołaj szybko odpisał a ja ogarnęłam sie i oznajmiłam teenziakom ze wychodze i wrócę za niedługo

Szłam nad zalew i zobaczyłam Borysa z tą lilką bolało mniw to ale byłam juz na to obojętna, juz nie leżeliśmy razem ani nie oglądaliśmy razem filmow ja stałam się dla niego pol obca, nagrywaliśmy razem filmy bo musieliśmy ale w domu na prywatność nie zamienialismy ze soba slowa kiedyś byl dla mnie tak bardzo wazny ale ja sie zniszczyłam psychicznie i nie chciałam niszczyć go ani wpędzać go w to samo w czym sama tkwilam i nie umiałam z tego w żaden sposób wyjść.

Po drodze wypaliłam 3 papierosy, spoglądałam sie na lilke i Borysa co chwilę ona byla ladna szczupła i miała piękne wlosy, nie miała problemów i miała dobrw relacje sama ze sobą. Przynajmniej tak wywnioskowałam z opowiadań Borysa

W oddali zobaczyłam Mikołaja więc przyspieszyłam krok, Borys mnie zauważył ale od razu przeniósł wzrok na lilke, przywitałam sie z mikolajem i poszliśmy na altane nad zalewem, chciałam zniknąć z pola widzenia Borysa

M: hej santia!

S: czesc Mikołaj chodz zeby nikt nas nie nakrył bo będzie zle kurwa

M: dobra masz tu 3 g więcej nie bo juz mam innych klientów

S: mega dzięki

M: dobra spadam siemka

S: narka!

Okej udało sie, schowałam opakowanie z prochami do torebki i wróciłam do domu Borysa i lilki chyba juz nie bylo nie wiem nie zwracałam na to uwagi, pobiegłam do siebie, wysypalam pół opakowania na biorko i wciagnelam, humor mi sie poprawil i czułam się o niebo lepiej, resztę schowałam do szuflady z bielizną bo nikt mi tam nie będzie grzebać, wzięłam jeszcze tabletki na odchudzanie i wyszłam na balkon

Życie wydawało sie bardziej kolorowe i wszytsko było takie śliczne

przejrzałam sie w lustrze i bylo widać po moich oczach ze cos brałam więc poszlam spać bo było już dość późno i czekałam na następny dzien pełna ekstytacji ale to tylko dzięki tej zawartości w proszku.

🍂🍂🍂🍂🍂

Okej rozdział w miarę oki ja to wszystko wymyślam na spontanie okej? Xd juz lecę pisać reszte bo nie miałam większego pomyslu na twn dzień papatka

Na zawsze razemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz