~10~ wybaczenie?

411 17 0
                                    

Borys

Po kłótni z santia poszedlem do swojego pokoju ,nie mam pojęcia dlaczego tak sie zachowywalem czulem sie winny cholernie winny w końcu to moja wina naskoczylem na najlepsza najsłodsza najwrazliwsza i najcudowniejsza osobe na świecie nie wiek dlaczego ale stwierdziłem ze zadzwonię do Oli

B: czesc masz chwile?

O: no co tam sie stalo borysek?

B: pokłóciłem sie z santia bo myślałem ze jest z gracjanem

O: no Borys w końcu nie widzisz jak ona cie traktuje?

B: w sensie?

O: ty sie tak starasz a ona nic tego nie docenia

B: skad mozesz to wiedziec skoro cie tu nie ma?

O: yyyy bo przecież mi mowisz

B: nic ci nie mówię

O: dobra przejde do rzeczy kocham cie i tyle ok?

B: wariatka

Rozłączyłem sie i rozmyslalem co zrobić żeby pogodzić sie z blondynką

Zszedłem na dol w celu znalezienia Elizy

B: elizka stoj

E: co chcesz?

B: gdzie santia?

E: co cie to? Chcesz znowu ją zwyzywać mimo ze nic nie zrobiła? Jestes obrzydliwy

B: chce ją przeprosić

E: mhm, jest u mnie w pokoju możliwe ze spi

B: dzieki

Wszedlem do pokoju elizki i ujrzałem słodko śpiąca blondynkę uśmiechałem sie ale moj uśmiech znikł gdy zobaczyłem rozmazany makijaz i to prze ze mnie byłem dla niej tak dobry a teraz wszystko zjebalem i te slowa które powiedziała-------- jak mogłam pomyśleć ze NIGDY mnie nie zranisz-------

A udało mi sie, zraniłem ją,cholernie to ja jej mówiłem jak ma wyjść z tego wszystkiego to ja jej próbowałem pomóc wyjsc na prostą a zrobiłem odwrotnie i teraz musze się modlić zeby to naprawić

Podszedłem do łóżka na którym spala blondynka chwile się na nią popatrzyłem ale musialem przejsc do rzeczy

Hej santia obudź sie powiedziałem szeptem

S: co kto to? Borys? Wyjdź.

Blondynka popatrzala sie na mnie i odwróciła sie do mnie plecami

B: wysłuchaj mnie prosze

S: Borys powiedziałam wyjdź miałam zniknąć z twojego zycia a to ty teraz ty przychodzisz tak wgl to o co ci do cholery chodzi?

B: santia proszę

S: masz 5 minut mów.

B: Santia nie chciałem cie w żaden sposób urazić ale myślałem ze jestes z Gracjanem i poniosło mnie bo nasze relacje byly dość mocne jak na przyjaciół myslalem ze cos z tego wyjdzie i po tym co usłyszałem uznałem ze pp bawisz sie pierwszym lepszym ale potem zrozumialem ze to ja popełniłem błąd chciałem cię wyciągnąć z tego gówna a naprowadzilem cie jeszcze na gorszą droge bo jako jedyny chciałem ci pomoc a ty usłyszałas tak cholernie zle slowa od tej jedynej osoby i wlasnie dlatego cholernie żałuję i nigdy bym takiego czegos nie powiedział a ola nie ma z tym nic wspólnego tylko ja jestem tu winny z ola to już przeszłość rozumiesz? Nie chce cie stracić jesteś dla mnie tak cholernie ważna osoba i nir wiem co we mnie wstąpiło Santia przepraszam cie tak bardzo

Santia

Po tym co usłyszałam od Borysa zamurowało mnie jednocześnie się poplakalam ale chyba z wzruszenia , nie powiem ze nie zabolaly mnie te słowa które powiedział brunet jakieś 2 godziny temu ale nie moglam sie na niego gniewać po tym co usłyszałam spojrzałam sie na bruneta i zobaczyłam jego zapłakane oczy i ja i on płakaliśmy nad sobą juz wiem co to znaczy jeżeli jest się dla kogoś waznym ten ktos co by sie nie stalo będzie walczyć o drugą osobe, albo razem będziecie o to walczyć? Moje serce połamało sie na 100 przeróżnych kawałków gdy ujrzalam zaplakanego bruneta bo nigdy nie widziałam go w takim stanie.

Wstałam z łóżka i usiadlam na przeciwko niego, uśmiechnęłam sie słabo i wtulilam sie w chłopaka bardzo mocno, nie wiem co bym zrobiła gdybym go straciła, chodź wiem ze kiedyś to sie stanie napewno

B: to jak?

S: wybaczam ci głupku

B: dziękuję,bardzo mi na tobie zależy

S: mi na tobie tez.

S: nie zrobiłeś sobie nic?

Chłopak odkaszlnal lekko

S: Borys?

Odsunęłam sie od niego aby popatrzeć w jego oczy, bylo w nich tyle smutku

B: nic,tylko duzo wypalilem chyba za duzo

S: nie rob tak więcej dobra?

B: postaram się

Wtulilam sie w niego i zasnęliśmy,tak w pokoju elizki haha

Eliza

Weszłam do mojego pokoju i ujrzałam słodki widok ale zarazdm smutny,oboje plakali bylo to widać ale ważne ze wszytsko zakończyło sie szczęśliwe chyba?

$$$$$$$$$$

Hejkaa no to krótki trochę ten rozdział ale nie milaam na niego wiekszego pomysłu mam nadzieje ze sie podoba🥀

Na zawsze razemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz