Santia
Obudziłam sie jako pierwsza,widok bruneta wtulonego we mnie to najsłodszy widok na świecie, chciałam isc sie ogarnąć bo mialam w planach wyjść do parku, sama tak sama chciałam pobyć sama z soba chociaż przez chwile nie chcąc budzić bruneta wzięłam telefon do reki, była godzina 13:38 oj było strasznie późno no ale okej weszlam w social media i zaczęłam przeglądać ig
Nagle poczułam jak brunet sie porusza i usłyszałam ten jego uroczy ranny glos
B: czesc santia jak ci sie spaloo
S: a hej hej dobrze, wiesz która godziną?
B: nie wiem 9?
S: prawie 14
B: CO ŻARTUJESZ CHYBA
S: hahah niee nie żartuje, trochę zaspaliśmy ale ja ide się przejść do parku okej?
B: sama?
S: tak chce isc sama
B: okej leć, uwazaj na siebie prosze
S: będę
Wyszłam z pokoju bruneta żegnając sie z nim uśmiechem, pomalowałam sie i ubralam ciemno różowa bluze i biale cargo patrząc na blizny na rękach chciało mi sie plakac ale z drugiej strony bylam z siebie dumna ze zrobiłam je tak głęboko.
Zeszlam na dol założyłam buty i wyszłam z domu w słuchawkach, włączyłam sobie muzyke i spacerowalam.
Oj nagle wpadlam na dosyc przystojnego chłopaka
?: oj mała uważaj jak chodzisz haha
S: o jezu bardzo cie przepraszam
?: nic sie nie stalo, jak siw nazywasz?
S: Santia a ty?
?: magiczne imię bahah ja sie nazywam Igor
S: okeej chcesz trochę pospacerować?
I: z wielką chęcią
Co prawda mialam chodzić sama ale skoro spędziłam sama zs soba jakąś godzine na spacerze stwierdziłam ze nie zaszkodzi mi kogos poznać
Przegadalam z igorem 3godziny super nam sie gadalo wydawal sie serio mega sympatyczny i miły aż do czasu.
Zaprosiłam go do mnie do domu bo wsumie czemu by nie spędzić troche wievej czasu razem w końcu to nie zdrada bo miedzy mną a Borysem chyba nie ma nic przynajmiej moim zdaniem on tak uważa, mysle ze jestem dla niego zbyt młoda w koncu jest miedzy nami 3 lata różnicy a był z Karolina która była młodsza tylko o 1 rok więc wyadje mi sie ze i tak by ze mna nie byl
Weszłam z Igorem do domu i tam przywitał nas gawron gracek elizka emilla i wiktor, Borys siedział chyba w pokoju
S: heja przyprowadziłam kolege jak cos!!
M: uuu co to za "kolega"
E: nowy ship!!
G: santia ma chlopaka
Eb: zobaczymy jak na dlugo będzie ten kolega
W: skończy sie jak ze mna i z emilka
S: dobra zamknijcie sie hahs to jest Igor, Igor to sa moi przyjaciele
I: czesc wam, nie wiedziałem ze mieszkasz z przyjaciółmi
S: noo mozna tak powiedzieć
I: okejj
S: idziemy?
I: ta chodź
Nagle po schodach zszedł borys gdy nagle ujrzał igora spojrzał sie raz na mnie raz na niego
CZYTASZ
Na zawsze razem
Teen Fiction𝗺𝗶ł𝗼𝘀́𝗰 𝗺𝗶ł𝗼𝘀́𝗰 𝗺𝗶ł𝗼𝘀́𝗰́...𝗰𝗼 𝘁𝘂 𝘄𝗶𝗲𝗰𝗲𝗷 𝗺𝗼𝘄𝗶𝗰? 𝗱𝘄𝗼̀𝗰𝗵 𝗺ł𝗼𝗱𝘆𝗰𝗵 𝗹𝘂𝗱𝘇𝗶 𝘇𝗮𝗸𝗼𝗰𝗵𝗮𝗻𝘆𝗰𝗵 𝘄 𝘀𝗼𝗯𝗶𝗲 𝗰𝘇𝗲𝗴𝗼 𝗰𝗵𝗰𝗶𝗲𝗰 𝘄𝗶𝗲𝗰𝗲𝗷? 𝑼𝑾𝑨𝑮𝑨! 𝑾 𝑲𝑺𝑰𝑨̊𝒁𝑪𝑬 𝑾𝒀𝑺𝑻𝑬𝑷𝑼𝑱𝑨̊ Δ 𝒃𝒓𝒂�...