~16~

275 9 0
                                    

Santia

Wstałam dosyć pozno bo była juz 15:26
Nie za bardzo cos pamiętałam z wczorajszego dnia i nie wiem czy to zle czy dobrze.

- jezus moja glowa - wypowiedziałam sama do siebie

Moim planem bylo zejscie na dol pp tabletkę i po wode ale chociaż tak żebym sie nie wyjebala na prostej drodze tak?

Najpierw wzielam 2 tabletki (kto wie ten wie)

Widziałam efekty bo schudlam okolo 3kg ale ofc jadlam nie raz żeby nie bylo nic podejrzane lecz potem to zwracałam, przynajmniej jak byla taka opcja bo jak jedlismy na miescie to nie mialam jak,ale wtedy po prostu zamawiałam małą porcje tłumacząc sie ze przecież jadlam w domu

wyczołgałam się z cieplego lozka i zeszlam na dol

Usłyszałam rozmowe borysa z lilka, zapewne rozmawiali przez komórkę bo nie słyszałam innej osoby prócz borysa

- jakie to jest wytłumaczenie do cholery ze "tylko sie całowaliśmy" tylko!? Dziewczyno ty sie słyszysz? Zostaw mnie w spokoju i nigdy więcej nie pokazuj mi sie na oczy.-

Borys to wykrzyczał wiec poczekałam kilka sekund po czym weszlam do kuchni nie witajac sie nawet z nim, nadal bylam na niego zla

B: czesc santia wiesz ze musimy poważnie porozmawiać

Nie odpowiedziałam mu, wzielam tylko tabletke wraz z szklanką, obróciłam sie na pięcie i zaczęłam odchodzić od niego mówiąc sobie w głowie - blagam czlowieku daj mi spokoj bo mam kaca do cholery -

B: i co nie odpowiesz mi? Będziesz udawać ze nic sie wczoraj mie wydarzylo?

Wtedy to ja mialam milion mysli -chyba sie nie przespaliśmy nie?-

S: poczekaj, co sie tak właściwie wydarzylo

B: ugh, teraz mi odpowiesz? Nic między nami nie doszlo

S: to o czym chcesz gadac tylo szybko bo nie mam ochoty na rozmowe z tobą borys

B: wiem ze cos bierzesz

S: co mam niby brac? Zarty sobie robisz

B: santia prosze nie klam

Borys podszedl do mnie i spojrzal mi sie głęboko w oczy, przełknęłam ciężko ślinę i odsunelam sie gwałtownie

S: po 1 nawst jeżeli to nie twoja sprawa a po 2 po co sie mną przejmujesz co? Idz lepiej do lilki moze ona sie nabierze na twoje mile slowka ale ja napewno nie

B: santia kurwa nic nie rozumiesz

S: oh tak borysku rozumiem wszytsko od a do z czyli to ze jestes skończonym dupkiem.

Odwróciłam się od niego i poszłam do swojego pokoju , w koncu to z siebie wyrzuciłam, zal mi bylo chłopaka ale chyba jemu nie bylo żal tego jak mnie zamienił na jakąś lilke brzmi jak jakiś kundel

Usiadłam na tarasie i wyjelam papierosa, odpalilam go i zaciagnelam sie, poczułam w żołądku dziwne klucie które chwile trwalo, zignorowałam to i dalej zaciągałam się tytoniem.

🎀🎀🎀
Hejja ogólnie dowiecie sie juz nie dlugo co sie stanie przez to ignorowanie bolu z strony santii, nie mam pomyslow na tą książkę totalnie dlatefo rozdzialy są krótkie i są bardzo rzadko, na początku miałam taką super motywację a teraz mi sie to wyczerpalo ale jak nie mam co robic to wlasnie dopisuje jakieś rozdzialy.

Na zawsze razemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz