8. Bingo

115 5 0
                                    

Dałem jedną kamerę Przemkowi i zaczęliśmy robić rzeczy z listy
1. Zjedz croissanta 🥐
( To była taka plansza niebieska i tam były takie kwadraciki z tymi zadaniami jak u genzie ale nie wiem jak to przestawić więc napisałam tak )
W - To chodźmy do piekarni
Akurat była blisko bo mieliśmy do niej jedyne 5 minut. Jak dotarliśmy kupiłem croissanta i dałem go Wiktorii bo ja nie miałem ochoty.
Zostało nam ostatnie zadanie - romantyczna kolacja przy świecach.
W - Kto te zadania wymyślał ? - powiedziała śmiejąc się
Pa - Nie ja !
W - Ta już Ci wierzę
Zostawiłem to w odcinku chociaż mogło to wyglądać dwuznacznie.
Wylosowaliśmy kto robi tą randkę i wypadło na mnie. Stwierdziłem że dziewczyny a już na pewno Wiczka będzie zachwycona randką w stylu pikniku. Znalazłem jakiś pobliski park. Kupiłem różowy koc w kratkę i kosz do którego schowałem croissanty, kanapki, truskawki, szamana bez alkoholowego i inne przekąski czy napoje. Gdy zaprosiłem Wiczke była zachwycona.

Pov: Wika
Jak zobaczyłam jak się postarał odebrało mi mowę. Naprawdę chyba jeszcze nigdy nie byłam na tak dopracowanej randce. Nawet z Przemkiem. Jak byłam z nim w związku to też mi takich nie robił. W sensie też robił fajne i Przemek też robił mega spoko randki ale ta randka była mega. Oczywiście nie zabrakło też szczerych rozmów poza kamerą. W sumie kamerę już wyłączyliśmy po mojej reakcji i po tym jak zadzwoniliśmy do Przemka i Kini, żeby powiedzieć, że skończyliśmy. Mega szybko mi leciał czas. Siedzieliśmy też bardzo blisko siebie, a gdy patrzyłam w te jego karmelowe oczy on pocałował mnie. Przez chwilę poczułam się tak jakby świat się zatrzymał ale później wróciłam do rzeczywistości jak usłyszałam głos Przemka
P - Co tu się do cholery dzieje ?!?
Oderwaliśmy się od siebie natychmiast. On to ma wyczucie.
Pa - Nic - pewnie liczył że Przemek nic nie zauważył ale ja wiedziałam że to widział
P - Ta nic, przecież widziałem jak się do siebie kleiliście Ciebie Patryk to jeszcze rozumiem chociaż jestem tobą zawiedziony bo bardzo dobrze wiesz że Wika to moja dziewczyna. Ale ty Wiktoria, tobą się załamałem, bo wcale się od niego nie odsunęłaś tylko zaczęłaś też go całować !
Powiedział i odszedł, wstałam chciałam za nim biec ale Patryk złapał mnie za rękę
Pa - Nie warto. Nie teraz, bo aktualnie jest w emocjach i cię nie posłucha
W - Ale ja go kocham. Ja ja chcę z nim być.
Pa - Okej ale teraz nic do niego nie dotrze, daj mu czas - powiedział z bólem w głosie. Wiedziałam że jak powiem że kocham Przemka to go to zaboli ale po prostu czułam że on to musi wiedzieć. Pomogłam złożyć koc Patrykowi i poszliśmy do hotelu w którym miałam nadzieję że będzie Przemek. Była to jednak złudna nadzieja bo Przemka tam nie zastałam ale zamiast niego była Kinga
K - Widzieliście Przemka ? - powiedziała po czym zauważyła że płakałam i spytała - Co się stało ?!?
W - Długa historia
K - Mamy czas
Opowiedziałam jej wszystko a ona mnie słuchała za co byłam jej wdzięczna bo musiałam się komuś wygadać. Patryk gdzieś znikł więc siedziałyśmy w ich pokoju. Gdy był czas na obiad zeszłyśmy bo byłyśmy już naprawdę głodne a tam za oknem zobaczyłyśmy Przemka który...
---------------------------------
Od autorki
Wiem jestem okropna ale będziecie musieli poczekać do jutra. Lovki
519 słów

Może jeszcze nie wszystko stracone ? - Mortalcio i KartoniiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz