23. Kolacja

98 5 0
                                    

Gdy wybiła 20 byliśmy już w aucie. Zaczęliśmy jechać. Do końca nie domyślałam się gdzie jedziemy. Po 1 chciałam mieć niespodziankę a po 2 nie kojarzyłam tej drogi. Gdy wysiedliśmy zobaczyłam w pobliżu piekarnie, włoską restauracje i myślałam że to tam się udamy ale poszliśmy w przeciwnym kierunku. Wkroczyliśmy do escape room-u i Patryk wykupił nam pokój. Jak weszliśmy coś wyskoczyło przed naszymi oczami a był to jakiś aktor w przebraniu.
Pa - Aaaaa ja nie chcę tu jednak być
W - Co ty wymyśliłeś !?!
Pa - Zły pomysł
Otwieram szufladę a z niej wyskakuje pająk. Co prawda sztuczny ale prawie tak na zawał zeszłam. Tak minęła nam jakoś godzina i w końcu udało nam się wyjść. Podobno mieliśmy najdłuższy czas w historii no ale życie. Ja się naprawdę bałam. Po tym strasznym przeżyciu nadszedł czas na coś przyjemnego. A mianowicie poszliśmy do wcześniej wspomnianej restauracji. Zamówiliśmy sobie pizzę i pogadaliśmy o jakiś pierdołach i o tym co Patryk chciałyby zobaczyć w Hiszpanii.
Pa - No a możemy iść na stadion pliska ?? - złożył ręce jak do modlitwy
W - No spoczko 
Pa - Ten wyjazd będzie super, ale proszę nie zasypiajmy tym razem na samolot bo mam dużo roboty
W - No postaram się nie zaspać
Pa - Ej a obrazisz się jak nagram sobie z dwa odcinki na wyjeździe bo nie mam tyle zapasu
W - Nie no co ty. Ja też pewnie nagram se vloga z wyjazdu, chociaż w sumie nie wiem bo jeszcze przecież ludzie nie wiedzą że z Przemkiem zerwaliśmy a to że lecę bez Przemka a z tobą może być podejrzane
Pa - Kurde ale to ja też nie mogę nagrać filmu z tobą
W - No musisz nagrać sam sorki
Pa - Nie no spoko rozumiem
W - Potem muszę się zabrać za ogłoszenie naszego zerwania, chociaż detektywi z TikToka już coś tam wiedzą. Nawet to że u ciebie obecnie mieszkam.
Po kolacji pojechaliśmy do domu. Dochodziła 22 więc poszłam się umyć i ogarnąć po 30 minutach byłam już z Patrykiem w łóżku i oglądaliśmy jakiś film. Przysnełam w połowie. Obudził mnie budzik o 3. Ubrałam dres a włosy spiełam klamrą. Zrobiłam sobie szybki makijaż. A w sumie to tylko użyłam tuszu do rzęs i korektora więc trudno nazwać to makijażem. Jakoś pół godziny później byłam gotowa do wyjazdu. Około 5:30 byliśmy na miejscu. O 6:20 znajdowaliśmy się już na pokładzie. Ja wybrałam sobie miejsce pod oknem i stwierdziłam że poczułam foty nieba. Wysłałam jedno na grupę do genziaków

GENZIE 🌈
Wiczka🍒🍒
Urlop czas zacząć

HaniulaOoo jak pięknie 💕Świeży A mnie czemu nie zabraliście ?Patryk 🐏 Przepraszamy następnym razem się zreflektujemy Świeży No ja mam nadzieję JulitkaMiłego wyjazdu kochani ♥️Świeży A tak na serio to miłego pobytuWiczka 🍒🍒Dziękujemy 💗

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Haniula
Ooo jak pięknie 💕
Świeży
A mnie czemu nie zabraliście ?
Patryk 🐏
Przepraszamy następnym razem się zreflektujemy
Świeży
No ja mam nadzieję
Julitka
Miłego wyjazdu kochani ♥️
Świeży
A tak na serio to miłego pobytu
Wiczka 🍒🍒
Dziękujemy 💗

Dobrze jest mieć takich ludzi wokół siebie. Kocham ich wszytkich całym serduszkiem i skoczyłbym za nimi w ogień.
---------------------------------
Od autorki
Wogule nie mam weny i mega długo i nieprzyjemnie mi się pisało ten rozdział. Pisze to i zaraz wstawiam więc to jest też trochę pisane na szybko i tak byle by wstawić a nie chciałabym żebym pisała tą książkę z przymusu. Następny rozdział chciałabym aby pojawił się pojutrze ale nie będę się zmuszała i możliwe że pojawi się dopiero za 3 dni
Papatki
486 słów

Może jeszcze nie wszystko stracone ? - Mortalcio i KartoniiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz