Albert
Obserwowałem uważnie jak Ambroży wypowiada zaklęcie.
z księgi.
Nie mogłem w to uwierzyć,że jest szansa na odzyskanie Ady.
Uwolnię się od Golarza Filipa i nareszcie będę żył swoim wymarzonym życiem.
Z osobą,którą kocham,ale jest ktoś jeszcze ten....król wilkusów,któremu dziewczyna chyba też wpadła w oko.
Mam wrażenie,że tak łatwo nie odpuści i będzie robił wszystko,by Ada była jego.
Na każdym kroku stara się ją ode mnie odsunąć,ale ja nie poddam się tak łatwo.
Jeszcze nigdy nie czułem tak silnych uczuć do kogoś,ciągle o niej myślę.
Jesteśmy sobie przeznaczeni i on na pewno mi tego nie zepsuje.Ada będzie moją dziewczyną, czy jemu się to podoba czy nie!
Naprawdę nie poznawałem siebie.
Wcześniej byłem nieśmiały,wystraszony,a teraz czuje się wspaniale i pewnie.
Chyba świadomość tego,że Golarz Filip nie będzie już mną więcej pomiatał,pokazała mi możliwość,innego patrzenia na świat.
Postawiłem sobie za cel, zdobycie Ady i go zrealizuje.
Myślę,że ona też czuję to samo do mnie,bo nie odsunęła się,gdy chciałem ją pocałować,tam w celi.
Dla niej chcę się zmienić i cieszyć się życiem.
Po chwili uśmiechnąłem się pod nosem,bo wpadł mi do głowy pewien pomysł,jak pozbyć się mojego rywala.
Nagle usłyszałem głos za sobą:-Albercie chyba nie chcesz,żeby tak to się skończyło.
- Dlatego masz przynieść mi różdżkę,która leży po tamtej stronie.
Zacząłem iść w tamtym kierunku.
Siwowłosy obserwował mnie i po chwili dodał:-Nadal jesteś tylko naiwnym robotem,który wypełnia moje rozkazy.
Podniosłem przedmiot i już miałem kierować się z nim do Golarza,ale zatrzymałem się w połowie drogi.
Wszyscy patrzyli na mnie i czekali co zrobię.
Najbardziej przyglądał mi się władca wilkusów, który był gotowy ruszyć do ataku, gdybym coś zrobił nie po jego myśli.-Mylisz się już taki nie jestem.
-Czekam na twój koniec,żeby się od ciebie uwolnić!
-Ambroży Kleks sprawi,że znikniesz i Ada wróci do życia!
-Ona przez ciebie zginęła, więc to ty oddasz swoje życie,by uratować jej!
-Wyrządziłeś już za dużo zła, więc czas, żeby spotkała cię kara!-złamałem różdżkę na pół.
-Nie coś ty zrobił!
Po jego słowach
fragmenty różdżki,które trzymałem w dłoniach zaczęły powoli znikać.
Po chwili nie było po nich śladu.-Albert ma racje już dość tego-odparł profesor.
-Moja bratanica cierpi, zasługuje na drugie życie.
-Ty nawet nie chcesz się zmienić.
-Ciągle rozpamiętujesz przeszłość.
-Twoim celem jest zemsta nic więcej.
-To wszystko miało inaczej wyglądać!-krzyknął.
-O tobie mieli wszyscy zapomnieć ,a nie o mnie!
-Miałem opanować cały świat bajek!
-Teraz to wszystko stracone!
-Nadszedł już czas na to,byś odszedł w zapomnienie.
-A zatem żegnaj Filipie mój przyjacielu od lat-powiedział profesor.
CZYTASZ
,,Ty jesteś moja'' ~𝔸𝕕𝕒 𝕚 𝕍𝕚𝕟𝕔𝕖𝕟𝕥~
Fantasy19-letnia Adrianna Niezgódka, powoli wkracza w świat nudnej i szarej dorosłości. Dziewczyna studiuje i pracuje w kawiarni. Jednak wciąż wraca myślami do chwili,gdy dostała od księcia wilkusów naszyjnik. Od tamtej pory Adrianna nie może przestać o ni...