Wszystkich obudził krzyk 404. Fatal natychmiast usiadł, odruchowo tworząc blastery. Rozejrzał się, jednak nie zobaczył nikogo podejrzanego.
-co się stało?- zapytał Fatal.
-obudziłem się, a ten kot się na mnie patrzył!- krzyknął 404.
Horror podszedł do 404 i wziął Demonka ma ręce.
-patrzyłeś tak na niego całą noc? Tatuś jest z ciebie dumny!- powiedział Horror, przytulając kota.
-zabierz tego kota do egzorcysty!- krzyknął 404.
-nie!- krzyknął Horror- zostaje ze mną!
Głośną wymianę zdań przerwało soczyste przekleństwo wypowiedziane przez Dusta.
Wszyscy spojrzeli na niego. Dust miał na sobie niebiesko- fioletową sukienkę i koronę z fioletowym serduszkiem. Jego twarz zdobił nieumiejętnie zrobiony makijaż.
-niech mi ktoś da lusterko!- krzyknął Dust.
Ink podał mu specjalnie przygotowane wcześniej lusterko. Już był gotowy na docinki, kiedy Dust palcem zaczął poprawiać makijaż na tyle, na ile mógł.
-makijaż mi się rozmazał...- mruknął Dust.
Killer i Horror, już mający przygotowane zawczasu docinki stanęli jak wmurowani. Nie byli ma to gotowi.
-księżniczko Dustino, oto twój zestaw do makijażu - powiedział Dream i z teatralnym ukłonem podał Dustowi szminkę, cienie do powiek, puder, waciki i płyn do demakijażu.
-przynajmniej jeden poważny dworzanin - rzekł Dust, po czym zaczął poprawiać makijaż.
-czy to ten zestaw do makijażu, co ci kiedyś dałem?- zapytał Ink.
Dream skinął głową.
-a myślałeś, że dlaczego wyglądam tak dobrze? Te cienie pod oczami zasłaniam makijażem, a co myśłeś, że używam ogórka i torebek po herbacie?
-a dziękuję- powiedział Killer z szerokim uśmiechem. Horror również się uśmiechnął.
-w końcu ktoś nas lubi!- krzyknął Horror- Killer, nie zepsuj tego!
CZYTASZ
Ask W Formie Książki
FanfictionW tej książce chodzi o to, by zadawać pytania postaciom z książek, które piszę na wattpad.