404 pokręcił głową.
-nie trzeba. Pamiętam go doskonale, poza tym mam nagrania.
-usuń te nagrania - powiedział Bill- nie chce, by przetrwały jakiekolwiek dowody na to, co robiłem na tym Sylwestrze.
-wszyscy wiemy, co tam robiłeś- rzekł Fatal- i co komu powiedziałeś.
-Fatal rzucał takimi żartami w gorszych momentach- powiedział Bill- to pewnie przez nerwy.
Fatal przewrócił oczami.
-a kto ciągle rzuca tekstami typu: pora zapłacić rachunki?
-moje żarty z moim imieniem przynajmniej są zabawne- odparł Bill.
-jak długo?- zapytał 404- jak długo tu zostaną?
-zawsze- odparł Fatal- zawsze będziemy przy tobie, cokolwiek by się nie stało.
W tej chwili do 404, Fatala i Billa podeszli Error i Nightmare. Nightmare usiadł obok 404 i pociągnął Errora za rękę tak, by ten też usiadł.
Error zachwiał się lekko i usiadł obok Nightmare'a, nadal zachowując bezpieczną odległość od 404.
-teraz sobie porozmawiacie- powiedział Nightmare, delikatnie przyciągając do siebie ich negatywne emocje, jednocześnie ich uspokajając.
CZYTASZ
Ask W Formie Książki
FanfictionW tej książce chodzi o to, by zadawać pytania postaciom z książek, które piszę na wattpad.