Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Durgi 404 uśmiechnął się widząc, jak Bad Guys nie są w stanie walczyć z przyjaciółmi i przegrywają. Nie atakowali w obawie, że ich zranią, to takie urocze... I to czyni ich słabymi.
Uniknął mackowego ataku Shattereda, a potem ataku jego brata, po czym sam zaatakował. Bez problemu złapał ich linkami.
-to proste, to jest ta sama sztuczka, którą nieraz stosował Error. Kontroluję ich poprzez linki na duszach. Najlepsze jest to, że by je ściągnąć, musieliby uszkodzić ich dusze- drugi 404 się zaśmiał- powodzenia w pomocy im! Przyda wam się!
Spojrzał na drugiego Nightmare'a i Shattereda. A gdyby tak trochę się zabawić?
Owinął linkę wokół duszy drugiego Nightmare'a, natychmiast przejmując nad nim kontrolę, po czym go uwolnił.
-zabij go, Nightmare - rzekł drugi 404, patrząc na Shattereda.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-możliwe- rzekł Fatal, próbując wydostać się z linek.
Spojrzał w oczy drugiego 404. Były takie same jak te, które tak kochał, ale patrzyły zupełnie inaczej. To nie był jego 404... Splunął na niego i ponownie szarpnął się w linkach.
Drugi 404 wytarł twarz rękawem.
-jesteś waleczny. Tak samo, jak mój Fatal...- powiedział drugi 404.
Error spojrzał na Fatala i zacisnął pięści. Nie lubił go, ale mieli wspólnego wroga.
Podbiegł do Finisa i spojrzał na niego ponaglająco.
-cofnij to, cokolwiek zrobiłeś z moją duszą. Muszę mu pomóc- powiedział Error.
Finis skinął głową.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
