Rozdział 18

143 6 0
                                    


~Następnego dnia po pracy~

Chester biegał po sklepie,jakby miał owsiki w dupie i zatrzymałam go. Chciałam go uświadomić,że wychodzę i ma zabierać dupę do domu. Stanął trochę zmęczony po bieganiu (biega w szybkości światła).

-Wychodzę.
-A gdzie?
-Do Janet,mówiłam ci wczoraj.
-Ahaaa!!! Dobra,to papa!-uściskał mnie i wyszedł ze sklepu machając mi. Głupek. Chwilę po nim zamknęłam drzwi sklepu i ruszyłam do domu Janet.

Po drodze myślałam jak mogę zmusić Melodie do spotkania z Draco. Nie mam szans... Może Janet się uda? Nie mam bladego pojęcia. Nie mogłabym przekupić Melodie pieniędzmi. Może cukierkami? Nie wiem... Ale w razie co wzięłam kilka paczek słodyczy. Na wszelki wypadek!

Zapukałam do drzwi domu Janet,która po chwili otworzyła mi je przytulając mnie na tyle mocno,że była w stanie mnie udusić. Zaprosiła mnie do środka. Był trochę brudny,pełen zabawek jej młodszej siostry Bonnie. Poszła na chwilę do łazienki i wróciła z szczotką do włosów i zaczęła czesać je,gdy ja przypomniałam jej o „planie" działania.

-A więc...Idziemy do Melodie,tak?
-Mhm.-kiwnęła głową.
-Nie mam bladego pojęcia jak ją poprosić o spotkanie z Draco.
-Ja z nią pogadam. Nie lubimy się zbytnio,ale mam na nią haczyk,o którym tobie nie powiem.
-Dobra,ale w razie co,dać ci moje słodycze,żeby ją przekupić jak twój plan nie wypali?
-Mój plan wypali napewno. Haczyk może zniszczyć jej karierę i reputację.
-Już się boję...-Spięła włosy w wysoki kucyk i stanęła przed drzwiami.
-Gotowa?
-Tak..-niepewnie wyszłam za nią i szłyśmy drogą,której nie kojarzyłam.

Z każdą minutą czułam się coraz bardziej zgubiona. Mam nadzieję,że Janet wie gdzie idzie. W sumie musi wiedzieć,prawda? Naszą ciszę przerwała pytaniem.

-Po co chcesz się czegoś dowiedzieć o Chesterze,do tego stopnia,że chcesz rozmawiać z Draco?
-To bardzo ważne i wiem,że Draco będzie coś wiedział.
-Mhm...Robisz jakieś śledztwo?-prychnęła.
-Poniekąd można powiedzieć,że tak.
-Ooo...Ciekawie...
-Tylko nie obmyśliłam co powiem i czego się zapytam. Mam nadzieję,że będę miała wystarczająco czasu żeby wyjaśnić mu wszystko.
-Nie martw się. Załatwię ci tyle czasu,że starczy ci na wszystko. Tylko pewnie będziesz pod okiem ochroniarzy,może nawet samej Melodie.
-Nie szkodzi mi to.
-To dobrze!

Doszłyśmy do jakiegoś dużego budynku,który w żadnym stopniu nie wyglądał jak dom. Wyglądał jak studio nagraniowe. Spodziewałam się,że zaprowadzi mnie do ich domu,a nie do studia,ale i tak to miało dużo sensu. Weszłyśmy do środka i cały czas szłam za nią niepewna i zestresowana. Co jeśli coś pójdzie nie tak? Janet weszła do jakiegoś pokoju,w którym stała Melodie. Ja miałam poczekać przed drzwiami. Stałam drapiąc się po ręce (zawsze tak robiłam i robię gdy jestem zestresowana). Po chwili Janet poprosiła mnie żebym weszła do środka.

-A więc ty chcesz porozmawiać z Draco,tak?-odezwała się niezbyt przyjaznym tonem Melodie.
-T-Tak.
-Po co?-założyła na siebie ręce.
-Bo...Draco zna się z takim Chesterem i chce go o coś zapytać związanego z Chesterem. Coś o czym Chester nie powie mi wprost.
-Mhm. Zaprowadzę Cię do niego i se z nim pogadasz,ale w pokoju będą ochroniarze.
-W porządku.-Melodie wyszła z pokoju,zrobiłam to samo cała zestresowana.
-Ja poczekam tu!-krzyknęła Janet.
-...Dziękuję,Melodie.-nic nie odpowiedziała.

Weszłyśmy obie do pokoju,w którym był Draco. Melodie podeszła do Draco i coś mu wyszeptała. Wymienili parę zdań i Draco spojrzał na mnie. Melodie wyszła z pokoju.

-To co chcesz wiedzieć?
-Um.. Wiem,że znasz Chestera i jesteście rodziną. Spokojnie,dowiedziałam się przypadkiem od Chestera bo zauważyłam Cię w jego drzwiach,a ja byłam u niego w domu. Wracając,ostatnio był u nas wypadek z Ciemnym Chesterem... I za każdym razem gdy pytam o co chodzi z Ciemnym Chesterem to nigdy nie daje mi prawdziwej odpowiedzi. Czy wiesz kim jest Ciemny Chester? Wiesz cokolwiek?
-No,jako kuzyni nie widzimy się zbyt często,ale zawsze był z nim Ciemny Chester. On nigdy nie powiedział mi jak go spotkał,ale był z nim od małego. Jak miał z 5 lat pierwszy raz go z nim zobaczyłem. Moi rodzice powiedzieli mi,że on jest po prostu jego kolegą,ale nie wierzę w to. Oni się nienawidzą. Kiedyś Ciemny Chester i zwykły Chester kłócili się tak,że o mało się nie pozabijali. Zawsze Ciemny Chester mówi mu,by zrobił coś czego nie chce powiedzmy na przykład,że Chester chce komuś wyznać miłość,to Ciemny Chester będzie mu mówił rzeczy typu „Nie rób tego,bo nienawidzisz tej osoby,a ta osoba nienawidzi Ciebie. Zabij tą osobę" i coś tego typu. Moim zdaniem,Ciemny Chester jest jakimś jego „alter-ego",które specjalnie podpowiada mu najgorsze rzeczy.
-...To ma sens... Dziękuję,że w ogóle z tobą rozmawiam... Ja myślałam,że Ciemny Chester jest jakimś... Złym duchem?
-A! I jeszcze Chester nie może się pozbyć Ciemnego Chestera. Nic się nie da zrobić,żeby on zniknął raz na dobrze.
-Matko...
-A jaki miałaś wypadek z Ciemnym Chesterem?
-Zaatakował mnie i Chestera. Prawie nas zabił i skończyliśmy w szpitalu.
-Hm...Moja teoria się sprawdza. Może to jest jego alter ego?
-Chyba tak... Dziękuję za rozmowę,Draco.
-Spoko,jako dziewczyna Chestera możesz przychodzić częściej.
-Dziękuję...-zignorowałam część „dziewczyna Chestera" i wyszłam z pokoju. Melodie zaprowadziła mnie do Janet i wyszłyśmy z budynku.

Czyli Chester ma alter ego? Biedny... Ciemny Chester nie opuszcza go od małego... To chyba to. Chester ma alter ego. To w ogóle możliwe? Wow...

Wróciłam do sklepu i położyłam się na łóżku. Ile bym dała żeby on go zostawił... Żeby Chester był szczęśliwy. Tylko jak ja mu powiem o tym,że tyle wiem? Może jakoś powolnie zacznę poważniejszą rozmowę i jakoś pójdzie... A co gdybym ja miała takie alter ego? Zabiłabym Chestera po jednym dniu... Chester jest bardzo silny. Muszę z nim o tym porozmawiać,ale się boję. A co jeśli uzna że jestem zbyt ciekawska? Co jeśli mnie zostawi? O matko. O tym nie pomyślałam. Co jeśli uzna,że Ciemny Chester ma wobec mnie rację? Co jeśli uzna,że jednak mógł mnie zabić? Nie... To nie może tak być...
Co ja mam zrobić?...

_____________________________________________
Hejka!!! 1006 słów! Przepraszam że nie pisałam rozdziałów,ale nie miałam telefonu. Dziękuję za wszystko kocham was bardzo <3 miłego dnia/nocy/wieczoru <3

Mandy x Chester [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz