.8."Horror"

737 31 13
                                    

Gdy wróciliśmy do domu ja poszłam na górę i ustawiłam sobie budzik na 12 w nocy

I oddałam się do krainy snów

Kilka godzin później

Właśnie zadzwonił mi budzik, wyłączyłam go i postanowiłam przebrać się w czarne dresy i bluzę również czarną z motywem czaszki przeczesałam włosy i wyszłam na balkon

zapomniałam wam wspomnieć że Tony, Shane i ja mamy wspólny balkon 

Wyszłam i ujrzałam czekających Tony'ego i Shane'na

-Cześć- przywitali się jednocześnie

-Hej- odpowiedziałam im- o co chodzi?

-Mamy parę pytań do ciebie- powiedział Tony

-No jakie?

-Gdzie nauczyłaś się takiej samoobrony?- spytał Shane

-Oh.. tego nauczył mnie Jason, każdy z nich czegoś mnie nauczył- powiedziałam i uśmiechnęłam się na te wszystkie wspólne wspomnienia

-Czego cię nauczyli?

-no więc tak..Felix nauczył mnie gotować, Jason Samoobrony i tego jak umieć panować nad emocjami, Lucas nauczył mnie jazdy na motorze i w aucie no i Max strzelania i rozbrajania bomb- skończyłam dumna z siebie że tyle potrafię, a dwójka patrzyła się na mnie że zdziwioną miną- no ogólnie dużo tego jest

-Wow- powiedział Shane- okej no to powiesz nam jeszcze czemu jest tak źle między tobą a Hailie i czemu ty mieszkałaś w domu dziecka a ona nie- spytał się a ja momentalnie spoważniałam i zacisnąłem pięść

-Wybaczcie ale na razie wiedzą o tym tylko Jason, Max,Felix i Lucas, na razie chce aby tak zostało

-Okej.. choć my do mnie bo jest zimno- powiedział Tony i pokierował nas do swojego pokoju, i muszę przyznać że- typ ma styl

-Dobra przyznaje że masz styl- przyznałam na głos

-Dzięki

Usiedliśmy na łóżku i zaczęły się rozmowy

-Ej to Hailie nie jest waszą ulubienicą- spytałam zdziwiona

-Nie, ona tu nie pasuje- powiedział Shane na co tony to potwierdził

-Czasami marze aby było tak jak kiedyś, kiedy ja i Hailie byłyśmy jak prawdziwe bliźniaczki- powiedziałam i posmutniałam

-to może... Obejrzymy coś?- zaproponował Tony

-Horror- powiedziałam z uśmiechem a oni się popatrzyli na mnie jak na dziwadło- no co?

-Dobra to chodźmy na dół do salonu- powiedział Shane i wstaliśmy,po cichu wyszliśmy z nory Tony'ego

Zeszliśmy na dół Bliźniacy poszli po jedzenie a ja mam wybrać Horror

Przeglądam wszystkie Horrory na Netflix i jest ich dużo ale ja już mam jeden na oku, no dobra dwa nie wiem które jest straszniejsze

-Jesteśmy- powiedział Shane i wszedł do salonu razem z Tony'm i Dylan'em?

-Czemu on nie śpi- spytałam

-Nie mogę zasnąć, to co oglądamy?- spytał i ułożył się na kanapie Dylan

-Horror

-To nie za straszne?-spytał zdziwiony Dylan

-Nie jestem jebaną księżniczką- powiedziałam lodowato po czym dodałam normalnie- ej co jest straszniejsze "Halloween zabija" czy "Obecność"

-Obecność jest za straszna dla ciebie- powiedział Tony, phh za straszne?

-A zakład że obejrzę cały film i ani razu nie zakryje oczy?- powiedziałam pewna siebie

-No ok ale o co?-spytał lekko rozbawiony

-Umm.. wiem! O to że kupisz mi nowy telefon bo Lodowo-oczy i oceanowo-oczy mi go zepsuli- powiedziałam a cała trójka wybuchła śmiechem, pewnie przez te przezwiska

-Okej ale jak przegrasz przez tydzień robisz mi śniadanie

-Okej, zakład?- wystawiłam rękę w jego stronę którą po chwili namysłu uścisną

-Zakład- potwierdził a ja włączyłam film i usiadłam pomiędzy Tony'm a Shane'nem bo Dylan się rozwalił jak kot na drzewie

Trzy godziny później

Film się kończy a trójka "Nic nie bojących się" chłopaków boi sie jak nie wiem co

-No to tony szykuj kasę bo kupujesz mi nowy telefon- powiedziałam z uśmiechem

-J-jak? Ty się nie b-boisz?- spytał Dylan

-To proste widziałam straszniejsze rzeczy- powiedziałam i wstałam z kanapy przez co nie byłam już przytulana, tak oni się przytulali bo się bali- to co ja idę spać- powiedziałam ale zatrzymał mnie shane

-Eiliah proszę cię zostań- poprosił

-ni- nie dokończyłam bo cała trójka patrzyła na mnie oczami kota z Shreka- okej- zgodziłam się i wróciłam na miejsce

-Hura!!- krzykną Dylan, a ja lekko go pacnełam w tył głowy

-Nie krzycz- upomniałam go i wygodne się położyłam, bo jak oglądaliśmy film zdecydowaliśmy rozłożyć kanapę

Zamknąłem oczy i oddałam się do krainy snów

_______________________________________

Słowa: 673

Zepsuta MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz