rozdział 14 "najważniejsza"

305 13 2
                                    

Pov: Santia
Po tym jak dostałam telefon Zabora do ręki gadałam z Borysem przez 3 godziny.
Bardzo za nim tesknie i on też. Kazal mi tez zjesc wiec podaczasz rozmowy zeszlam na dol i zjadłam kanapkę z białym serem. Powiedzial ze jest dumny ale ja czułam obrzydzenie sobą.

Pov: Emilka
Minał tydzien odkad Borysa nie ma. Santia prawie wogole nie wychodzi pokoju. A mimo to ze każdy z nas codziennie przynosił jej jedzenie to nic nie jadla. Wieczorem schodziala na dol po godzinnej rozmowie z Borysem żeby posiedzieć na dworze.
Chlopak dobrze o tym wiedzial. Każdy do niego pisal jak teraz się czuła Santia, co jadła, jak wygląda itp.
Ryskala mial być 2 tygodnie w Krakowie na rzecz spędzenia czasu z rodziną. Ale jego rodzina jak teskni to nie jak Santia. A dla chłopaka ta mała blondynka była najważniejsza. Ale czy tak zostanie jak Santia się dowie co odwalił Borys ?
Tez jestem ciekawa

but why are you doing this, little mouse?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz