Fałszywy alarm

190 9 5
                                    

-T-tata...

-Czesc synu... Chciałem z tobą porozmawiać... Jest Hyunjin?

-Nie mamy o czym rozmawiać...- chcialem zamknąć drzwi jednak Hyunjin mnie powstrzymał,spojrzał na mnie ciepło i otworzył znów drzwi na oścież.

-Dzien dobry panie Lee-powoedzial Hyunjin do mojego ojca,jego opanowanie mnie zdziwiło...

-Dzien dobrzy panie Hwang, przepraszam za najście,lecz chciałbym z państwem porozmawiać.- na jego ostatnie słowa nie wiedziałem jak zareagować "chciałbym z państwem porozmawiać" te słowa rozbrzmiewały po mojej głowie. Hyunjin nie zaprotestował a przesunął się z przejścia.

-Zapraszamy do środka.

Mój ojciec wszedł za Hwangiem a ja stałem jak debil,nie spodziewałem się że jeszcze go kiedyś zobaczę.

-W jakiej sprawie pan przybył,Panie Lee?-Zapytal ciepło lecz poważnie Hyun.

-Mozemy sobie darować, Lee Leo-Powoedzial wystawiając rękę w stronę Hwanga,ten odwzajemnil czynność mojego taty

-Hwang Hyunjin, może pan mówić do mnie Hyun jak będzie panu wygodniej.

-A ty mów do mnie Leo,dobrze?

-Dobra

Siedzieliśmy i rozmawialiśmy o głupotach,całkowicie zapominając co się działo przedtem. Jednak mój ojciec musiał przerwać ta cudowną atmosferę.

-Felix,czy mógłbyś zrobić mi herbatę,ślicznie proszę?

-Jasne,już idę.

Kody byłem w kuchni,usłyszałem szeptanie,nie przejąłem się zbytnio tym bo wlasciwie wiedziałem że Hyunjin tym razem nie da sobie zrobić krzywdy. Kiedy woda się zagotowała,zapałem herbatę i ruszyłem spowrotem do salonu. Postawiłem herbatę a mój ojciec zadał mi pytanie.

-Chcesz na stałe zamieszkać u Hyuna?

Nie wiedziałem co o tym myśleć więc spojrzałem na bruneta,ten ciepło się uśmiechnął,więc wiedziałem że jak powiem "tak" to się bardzo ucieszy... Jednak nie chciałem zostawiać ojca samego

-T-Tato... Ja nie wiem,chciałbym tutaj zostać,nawet na zawsze,ale nie chcę cię zostawiać samego.

-Synu,nie zostanę sam ponieważ znalazłem sobie partnera...

-PARTERA?!- Zapytałem jednocześnie z Hyunjinem.

-Tak, z twoją mamą nic by nie wyszło gdyby nie fakt że mieliśmy wpadkę i zaszła w ciążę. Od zawsze jestem gejem i dlatego zaakceptowałem wasz związek... I dam wam moje błogosławieństwo,jeżeli tylko chcecie.

-Oczywiscie że chcemy-powoedzial Hwang- Zajmę sie pana synem odpowiednio,obiecuję...

-Juz sie nim wystarczająca zająłeś,pierwszy raz od wielu lat widzę Felixa bez makijażu na twarzy...

- Te wspaniałe piegi ma po panu,z tego co widać

Zaczęliśmy wszyscy się śmiać a ja tak bardzo się cieszyłem że zamieszkam już na zawsze z Hyunjinem.

Po godzinie,Hyunjin pojechał po rzeczy do mojego domu a ja zostałem sam w domu. Zacząłem piec Brownie aby uczcić z Hyunjinem to,że z nim zamieszkam już na zawsze. Kiedy zobaczyłem bruneta w progu kuchni,miał zaczerwienione oczy,płakał.

-H-Hyunjin,wszystko okej?...

Nie dostałem odpowiedzi,ponieważ starszy do mnie podbiegł i mocno mnie przytulił.

-C-co się stało,Jinnie? Powiedz coś.

-Ciesze się że mam cię już tylko dla siebie... Tak bardzo cię kocham.

Mój oprawca // HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz