Unexpected || Hwang Hyunjin

XX

JYP ENTERTAINMENT WYDAŁO OFICJALNE OGŁOSZENIE W SPRAWIE RZEKOMEGO ROMANSU SWOJEGO PODOPIECZNEGO! KIM JEST TAJEMNICZA DZIEWCZYNA POPULARNEGO IDOLA KPOPU?

Czytaj więcej...

***

Stało się.

Dzisiaj wytwórnia wypuściła oficjalne pismo, w którym podjęła temat więzi łączącej Cię z Hyunjinem. Od początku z chłopakiem byliście dla siebie tylko współpracownikami, a teraz musicie utrzymać ten stan rzeczy nawet, gdyby ludzie wam nie wierzyli. A jednak miałaś wrażenie, że pomiędzy wami coś się zmienia. W pewien sposób zbliżyliście się do siebie. Dawna granica wyraźnie wyznaczająca wasze koleżeństwo w pracy, zaczęła się zacierać. I to dosyć mocno, co mogłyby potwierdzić wczorajsze wydarzenia, kiedy to Hyunjin postanowił zdecydowanie naruszyć twoją przestrzeń osobistą. 

Jego śmiałe posunięcie nie tylko sprawiło, że w tamtym momencie stałaś się kłębkiem nerwów, ale również niezmiernie Cię ono zszokowało. W Twoim życiu już wielu chłopaków chciało się z Tobą zapoznać lub z Tobą flirtowało, ale żaden z nich nie intrygował Cię tak bardzo jak ten wysoki brunet. W dodatku był to pierwszy raz kiedy ktoś o płci przeciwnej niebędący Twoją rodziną, znajdował się tak blisko Ciebie. Musisz przyznać, że teraz kiedy ponownie rozgrywałaś tę sytuację w swojej głowie, to masz ochotę uderzyć nią w ścianę za brak kontroli nad własnymi emocjami. Aczkolwiek gdyby ktoś Cię zapytał, odpowiedziałabyś, że całe zajście pomiędzy wami trochę Ci się podobało. Gdybyś miała możliwość to chciałabyś przeżyć je jeszcze raz. Nie chciało ono przestać zaprzątać Ci głowy, dlatego nieustannie o tym myślałaś. Teraz czułaś się jakbyś zatrzymała się w czasoprzestrzeni i spoglądała w te hipnotyzujące brązowe tęczówki, które magicznie rozświetlają się pod wpływem promieni słonecznych. Mogłabyś wpatrywać się w nie każdego dnia i widzieć je jako pierwszą rzecz po przebudzeniu.

Leżałaś na swoim łóżku ze wzrokiem wbitym w sufit. Na Twojej twarzy zawitał błogi uśmiech. Gdybyś nie była aż tak zajęta rozmyślaniem o wczorajszej sytuacji zauważyłabyś, jak Twoja przyjaciółka stoi w progu waszego współdzielonego pokoju hotelowego i wpatruje się w Ciebie z politowaniem. Coś mnie ominęło? - wiedziałaś, że było to pytanie retoryczne, skierowane do niej samej, ale dobrze ją znałaś i byłaś świadoma faktu, że nie cierpi dowiadywać się wszystkiego ostatnia. Ty jednak byłaś na tyle pogrążona w swoim świecie, że nie byłaś w stanie jej usłyszeć. W ten sposób twoja przyjaciółka poczuła się zignorowana, a to kolejne, czego nienawidzi. 

Nie wiesz jak długo miał się taki stan rzeczy, ale wiesz, że został on dosyć brutalnie przerwany. Śniłaś na jawie, powracając do momentu, kiedy Hyunjin chwycił Cię za nadgarstek, gdy nagle poczułaś jak coś odbija się od twojej głowy. Właśnie dostałaś poduszką. Uniosłaś się z niedowierzaniem na przedramionach, a następnie popatrzyłaś w stronę, z której dokonał się zamach. Zauważyłaś, że stoi tam nie kto inny jak właśnie twoja przyjaciółka, która teraz miała ręce skrzyżowane na piersi i wpatrywała się w Ciebie z wyczekującym wzrokiem oraz podniesioną brwią. Przełknęłaś ślinę. Wiedziałaś, że czeka Cię dosyć długa opowieść o tym co się wydarzyło oraz reprymenda za brak pośpiechu w poinformowaniu jednej z ważniejszych Ci osób. No cóż, jeśli dzisiaj zginiesz, nikt się o tym nie dowie i zdecydowanie nie będzie to miła śmierć.

***

Z przyjaciółką rozmawiałaś dosyć długo. Nadal nie mogła się nadziwić, że chłopak był na tyle śmiały, ażeby odwalić coś takiego. Również nie mogła uwierzyć, że nie powiadomiłaś jej o tym wcześniej. Wiedziałaś, że powiedzenie jej nie będzie dobrym pomysłem. Teraz miałaś tego dowody. Nie dość, że odpaliła jej się shiperka, to jeszcze uważa, że do siebie pasujecie i zdecydowanie coś między wami jest, z czego - w przeciwieństwie do Ciebie - Hyunjin doskonale zdaje sobie sprawę. Wyśmiałaś jej opinię. Nie ma szans, ażeby chłopak coś do Ciebie czuł i w ten sposób otwarcie z Tobą flirtował. Mimo iż chciałabyś żeby taka była prawda, to uważałaś, że była to tylko gra, w której Ty byłaś zabawką. Nie wierzyłaś w miłość od pierwszego wejrzenia, dlatego również uważałaś, że nic takiego nie istnieje. 

Rozmowa o chłopakach szybko przerodziła się w luźną pogawędkę. Teraz gadałyście o wszystkim i o niczym. W końcu temat zszedł na wasz kanał youtube. Ostatnio dużo się działo, dlatego nie miałyście kiedy wrzucić kolejnej choreografii ani nawet sprawdzić jaki jest odzew ludzi. Jeden raz spojrzałaś na komentarze pod filmikami i było to na krótko po rozpoczęciu afery z Hyunjinem. Ludzie zaczęli Cię wtedy po woli utożsamiać z główną bohaterką dramy, tajemniczą damą, której wizerunek dzisiaj ujrzał publiczne światło dzienne.

Pierwszym co ujrzałyście na waszym koncie był przyrost subskrybcji. I to dosyć duży przyrost. Razem z przyjaciółką zaczęłyście się tym cieszyć, w duchu jednak wiedziałyście czym było to spowodowane. Postanowiłyście jednak się tym zbytnio nie przejmować. Wrzuciłyście kolejną choreografię, którą miałyście nagraną już na długo przed założeniem kanału. Tym razem był to wasz oryginalny układ, który wymyśliłyście wspólnie. Do dziś pamiętasz jak bardzo byłyście z niego zadowolone. Nie dość, że była to jedna z waszych pierwszych choreografii, to jej prezentacja i wasze wykonanie było wręcz cudowne. Był to dla was dosyć ważny układ, dlatego miałyście nadzieję, że zaspokoi oczekiwania waszej małej, aczkolwiek rozrastającej się publiczności, a ich opinie podbudują was na duchu.

Potem posprawdzałyście resztę filmików, które znajdowały się na waszym koncie. Jednak zobaczyłyście coś innego niż się spodziewałyście. Oprócz ogromnej ilości łapek w dół, pod filmikami piętrzyły się nieustanne komentarze wymierzone w Ciebie. Były to w większości komentarze negatywne, hejt, krytykujący Cię z każdej strony. Ludzie oceniali twój wygląd i stwierdzali, że nie nadajesz się na dziewczynę Hyunjina. Gdybyś jeszcze nią była. Oprócz tego wypowiadali się o Twoim talencie tanecznym. Twierdzili, że odstajesz ( w negatywnym tego słowa znaczeniu) od swojej przyjaciółki, która ma o wiele większe umiejętności. W dodatku nic o Tobie nie wiedząc postanowili rozmawiać o Twoim charakterze, przy czym wyliczali Ci najgorsze cechy jakie tylko przyszły im na myśl. Wygląda na to, że społeczność nie przyjęła za dobrze oficjalnego oświadczenia JYP i nadal twierdzi, że z Hyunjinem łączy Cię coś więcej niż tylko praca.

Twoja przyjaciółka natychmiast wyłączyła aplikację. Znowu to samo. Widziałaś jak patrzy na Ciebie ze współczuciem i zmartwieniem. Czułaś jak przytula Cię bez słowa. Nie chciałaś tego. Nie chciałaś litości jej ani kogokolwiek innego. Dobrze wiedziałaś na co się piszesz, zgadzając się na ujawnienie swojej tożsamości. Wiedziałaś, że był to jedyny sposób w jaki możesz odwdzięczyć się JYP i Skz. Był to także jedyny sposób na pomoc Hyunjinowi. Wiedziałaś, że spotkasz się z hejtem.

Jednak, dlaczego to aż tak boli?