7 - znowu jem zimnego tosta

121 2 0
                                    

||Chivas||

Dwie godziny później po jedzeniu pojechaliśmy pojeździć po Łodzi.

- Dlaczego jesteś dla mnie taki miły?

- Hm.. Po prostu cię polubiłem.

- Też cię lubie Krystian.

Uśmiechnąłem się na jej słowa i położyłem swoją rękę na jej udzie.

Zauważyłem jej zdziwienie na to lecz nie protestowała.

Po około godzinie wróciliśmy do mojego domu.

- Dam ci jakieś ciuchy do spania musisz się wyspać.

- Okej.

Dałem jej z szafy moja koszulkę z EP-ki. Wybrałem koszulkę "prawie straciłem głos".

Róża wzięła odemnie koszulke i dałem jej jeszcze jakieś losowe spodenki które najprawdopodobniej zaraz z niej spadną.

||Róża||

Krystian stał się dla mnie bardzo miły dziwiło mnie to.

- Ja idę się myć idź do kuchni i zrób sobie kolację okej?

- Dobrze.

Gdy Krystian wszedł do łazienki to w tym samym czasie poszłam do kuchni.

Wzięłam sobie toster i zrobiłam tosty.

Jakoś po 10 minutach Krystian wyszedł z łazienki a ja akurta brałam swoje tosty do.. właśnie.. nie mówił mi do jakiego pokoju.

Podeszłam do drziw od łazienki i zapukałam.

- Um.. Krystian?

- No co?

- Gdzie mam iść zjeść?

- Daj mi chwilę zaraz wyjdę i ci powiem.

- Okej.

Czekałam jakieś 5 minut przed łazienką aż wkońcu wyszedł.

Miał na sobie czarne luźne spodenki j koszulkę z BMTH. Miał mokre włosy i były całe rozstrzepane. Jego septum był przekręcony w drugą stronę ale nie było tego aż tak widać.

Krystian zaprowadził mnie do jakiegoś pokoju prawdopodobnie był to jakiś gościnny.

- Poczekaj chwilę zjem z tobą tylko sobie coś zrobię..

Po l0 minutach Krystian wrócił do mnie z talerzem 3 kanapek.

Usiadł obok mnie na łóżku i zaczął jeść.

- Smacznego.

- Smacznego Krystian - gdy dotknęłam tosta poczułam że jets zimny - kurwa.. znowu jem zimnego tosta.

--------------------

Przepraszma że taki krótki rozdział ale obiecuję że następny zrobię na jakieś min. 700 słów >0<

~ROSE~ | | ChivasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz