||Krystian||
Gdy już dojechaliśmy wysiadłem z samochodu podchodząc do drzwi gdzie siedziała róża więc otworzyłem jea ona wyszła. Zamknąłem po niej drzwi i poszliśmy w stronę domu Michała.
Róża miała na sobie czarną spódnice i czerwony krwisty top na ramiączkach. A ja za go miałem koszulkę z płyty Młody say10 i czarne luźne spodnie z dziurami.
- Siemano Michał to jest Róża - przedstawiłem ją Michałowi i podali sobie ręce.
- Hejka Róża jestem.
- Część Michał.
Poszedłem w stronę łazienki znajdując przy okazji mate.
- O kurwa siemano mati.
- Część co tam?
- A w miarę w miarę a u ciebie?- Dobrze.. Widziałeś może dziewczynę multiego? Chyba Zuza miała na imie nie pamiętam..
- Ta zuza.. nie nie widziałem jej dzisiaj jeszcze dopeiro co przyjechałem.
- A luz to ja idę szukać.
Gdy Matczak poszedł szukać Zuzy to ja w tym czasie poszedłem do kuchni szukając jakiegoś alkoholu i wtedy zauważyłem... Zwierzaka?
Zdziwiłem się wiedząc że nie ma aktualnie dobrych z nim relacji. Mimo to podszedłem do niego przywitać się.
Witałem się jeszcze z kuqe, bedeosem, white'm i matiskaterem.
Łaziłem po jego domu długiiii czas aż wkońcu znowu spotkałem Róże która gadała akurat z Zuzą.
Nie podchodziłem jakoś blisko nich ale słyszałem ich rozmowę która była.. bardzo ciekawa.
- Wiesz.. Krystian jest ok w miarę go lubię ale nic do niego nie czuje.
- Mam podobnie z Michałem. Jesteśmy już razem 2 lata ale nie czuję już do niego tego samego co wcześniej. Myślałam już nad zerwaniem ale nie wiem jak mu to powiedzieć..
- Zuza myślę że powinnaś już mu to powiedzieć i nie musi być to jakaś super okazja.
- Pomyśle nad tym a teraz ide do baru paaa.
Gdy usłyszałem ich rozmowę to coś we mnie... Umarło.
Szczerze nie wiedziałem czy do niej teraz podejść czy co zrobić..
Stałem jak wryty patrząc w nią jak śmieje się do telefonu pisząc z kimś.
Kurwa wiedziałem że tak będzie..
Może to wszystko to były specjalne rzeczy i gadanie?
Żeby tylko mnie rozpierodli wiedząc jak to będzie wyglądać..
Przestałem tak myśleć i poszedłem do łazienki przy okazji idąc do niej spotkałem się wzrokiem z różą.
Nie chciałem na nią patrzeć ale jej wzrok jest cudowny a nie powinien..
Popatrzyłem w swoje oczy gdy dotarłem do lustra w łazience widząc jak z mojego jednego oka spływa pojedyncza łza..
Kurwa nie mogę płakać to nie jest powód do tego.
Może i słyszałem to już nie raz że nie rozumiem jej uczuć ale dobrze wiedziałem o tym sam nikt nie musi mi tego mówić.
Gdy otarłem łzę pomyślałem by wrócić do mieszkania więc poszedłem w stronę mojego zielonego Dodge Challengera.
Gdy włączyłem muzykę ze swojej playlisty to usłyszałem jej ulubioną piosenkę od multiego.
więc gfy tylko zobaczyłem napis Young Multi - S3N to wyjebałem muzykę i nic nie włączyłem.
Zostawiłem ją tam na imprezie chuj mnie to obchodzi co się z nią stanie.
Wyciszyłem telefon i wyrzuciłem go przez okno w samochodzie jadąc w stronę swojego domu.
Zauważyłem że ktoś mnie rozpoznał w aucie obok.
Nie chce by fani znali mnie od tej strony kurwa mać.
Otarłem łzy widząc że ktoś chcę nagrać film.
Uśmiechnąłem się do ekranu telefonu i potem gdy stanąłem na światłach to odpaliłem papierosa.
Nienawidzę momentami takich ludzi. Nawet kurwa nie zapytają czy ja tę zdjęcie lub film wogolw pozwalam zrobić
Gdy przestałem patrzeć na drogę to wyjebałem się prawie w drzewo ale to było już pod moim domem.