2.0 - Policja

161 3 2
                                    

||dwa miesiące później||
||Krystian||

Minęły dwa miesiące od śmierci Michała.

Nie myślałem już o tym tak dużo jak wcześniej ale dalej momentami chciało mi się płakać jak myślałem o jego śmierci.

Pisałem aktualnie nową piosenkę wiedząc że dawno ich nie było.

Z Alicją nasz kontakt ciągle był dobry ale nie myślałem z nią o niczym więcej niż tylko przyjaźń.

Wiedziałem że nie będzie to najlepszy pomysł bo jednak w jakimś procencie jest moją fanką i boję się lekko hejtu i zarówno też tego że może ona zacząć coś wymyślać.

Jechałem teraz moim drugim samochodem rozmyślając nad tym by znowu spotkać się z byłą Michała.

Po ostatnim razie gdy przyjechałem do niej to nie odwiedzałem jej ani do niej nie pisałem.

Chciałem znać powód dlaczego z nim zerwała i czy wie coś może dlaczego Michał to zrobił.

Podczas tego rozmyślania jechałem ciągle autem i nie zauważyłem jak przekroczyłem prędkość maksymalną.

Akurat blisko mnie jechała policja więc miałem małą nadzieję że mnie nie widzieli.

No i kurwa sie myliłem.

Usłyszałem za sobą znajomy mi dźwięk i wiedziałem że albo się teraz zatrzymam ale pojade 200km/h i mnie nie dogonią.

Wybrałem drugą opcję.

Był to mój największy błąd.

Wiedząc że wsumie mam szanse nie dostać kolejncyh punktów karnych to pojechałem na początku 180km/h widząc że oni też zaczęli przyspieszać.

Była pusta droga dookoła nas więc przyśpieszyłem do 218km/h widząc że nie dają rady mnie dogonić.

Jechałem tak jakąś minutę aż wkońcu zwolniłem do 170km/h i patrzyłem co chwilę na lusterko.

Właśnie akurat napisała do mnie Róża znowu coś peirdolnac że ją zraniłem itd..

Miałem już ją w dupie wiedząc że nie naprawi tego co zepsuła a ja aktulnie mam Alicje która jest warta naszej relacji.

Gdy spojrzałem na telefon zobaczyłem że jest już 23:14 więc zacząłem jechać w stronę mojego domu.

Gdy już dojechałem to poszedłem się umyć i ogarnąć do łazienki.

Gdy byłem w łazience to jedna rzecz przykuła moją uwagę.

Zobaczyłem że szafka która wcześniej stała tutaj z moimi rzeczami nagle zniknęła.

Nie miałem na niej naszczęście nic ważnego ale i tka dziwiłem się o co kurwa chodzi.

To nie mogło być włamanie tylko to przecież zniknęło..

Już kiedyś ktoś się do mnei włamał więc teraz jedyne co to zastanawiałem się kto to.

Ale przypomniało mi się że przecież piłem trzy dni temu i pewnie sam ją przestawiłem.

Ale ja jestem pierdolonym debilem..

Ja pierdole..

Na szybko przed kąpielą napisałem do Alicji o spotkanie jutro u mnie po czym poszedłem się umyć.

Po umyciu się wytarłem się na szybko ręcznikiem i ubrałem zwykłe spodenki na szybko wiedząc że zaraz będę miał całą mokrą koszulkę przez mokre włosy.

Wyszedłem z łazienki kierując się w stronę kuchni przy tym widząc nową wiadomość od Ali.

Nowa wiadomość od Alii‼️

„Możemy się dziś spotkać?"

„No dobra. A gdzie chcesz się spotkać?"

Nie dostałem już następnej wiadomości.

Lekko się tym martwiłem ale musiałem pamiętać że jutro koncert na którym gram i muszę się na niego przygotować i przypomnieć sobie teksty piosenek.

~ROSE~ | | ChivasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz