1.życie

180 9 0
                                    

Nazywam się Hannah Meyer i mam 16 lat. Wraz ze swoją rodziną mieszkam w berlinie. Mama z tatą pracują w Magdeburgu w tej samej firmie, w której się poznali. Mają daleko do tego miasta ale muszą sobie radzić i dojeżdżają pociągiem. Często wyjeżdżają za granicę, nawet na 2 miesiące aby czymś tam handlować. W takich przypadkach zostawałam u dziadków. Mam młodszą siostrę Mię która ma 14 lat i non stop siedzi w telefonie i wie o wszystkim co się dzieje w internecie. Ja też lubię pooglądać coś ale nie tak jak ona, że nawet całą noc potrafi siedzieć nad tym jej telefonem. Mamy, a raczej ona ma chomika, którego nazwała „Mikuś". Ma na nim ogromną obsesje i traktuje go jak malutkie dziecko. Ta klatka Mikusia zajmuje praktycznie cały jej pokój. Oczywiście bardzo dba o niego i jeździ z nim do weterynarza. Ten chomik je lepiej ode mnie bo je karme za 215 zł. A tak wracając do mnie to nie mam zbytnio dużo znajomych i jestem taką przeciętną osobą w klasie. Moim największym marzeniem jest zamieszkanie kiedyś w Tokio.
Tak, Tokio.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudził mnie budzik z napisem „koniec cyrku🥰". Oczywiście oznaczał on zakończenie roku szkolnego.
-TAKKKK WKOŃCU KONIEC TEGO CYRKU-darłam się na cały dom.
Nagle do mojego pokoju wparowała jak strzała mia co mnie niezbyt zadowoliło. Oczywiście na rękach miała tego pierdolonego mikusia.
-CZY TY KURWA MOŻESZ NIE DRZEĆ JAPY O 7 RANO?-zaczęła się drzeć-OBUDZIŁAŚ MIKUSIA!-była tak wkurwiona , że aż wyglądała jak czerwona flaga.
Już miałam jej odpyskować ale do pokoju przyszła mama.
-Dziewczyny co to mają być za wrzaski o 7 rano?! Zbierajcie się na zakończenie a później musimy poważnie porozmawiać- powiedziała ze smutkiem w głosie.
-a co, mia coś znowu odwaliła?-zapytałam rodzicielki
-nie, ale czeka nas bardzo duża zmiana w życiu- odpowiedziała i wyszła.
-yhm ciekawe jaka pewne bachora zrobili- powiedziała wkurzona mia
-dobra wypierdalaj z tym chomiczkiem już z mojego pokoju bo musze się ogarnąć- szybko powiedziałam do siostry
-ale...-chciała coś w obronie na Mikusia powiedzieć ale jej przerwałam.
-ale już już w podskokach!- krzyknęłam na nią
Gdy wyszła zaczęłam się ogarniać na zakończenie cyrku. Poszłam do łazienki i umyłam zęby i zrobiłam pielęgnacje twarzy. Zrobiłam sobie delikatny, mój codzienny makijaż, który składał się z bardzo wykręconych, rzęs, wyczesanych brwi, rozświetlacza, i błyszczyku, który dosłownie utrzymywał się na ustach przez cały dzień. Wyprostowałam bardzo mocno włosy i zakręciłam grzywkę i ubrałam czarną sukienkę na ramiączkach i z mini rozcięciem na udach oraz dodałam naszyjnik z księżycem oraz perełki z planetą. Pododawałam jeszcze pierścionki na palce i delikatne bransoletki. Na koniec wzięłam czarną torebkę na łańcuszkach. Tak to się prezentowało

Wypryskałam się mgiełką z victoria secret a do torebki wpakowałam telefon, chusteczki, i papierosy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wypryskałam się mgiełką z victoria secret a do torebki wpakowałam telefon, chusteczki, i papierosy. Od jakiegoś czasu
pale, ale nie w dużych ilościach nawet czasem raz na miesiąc. W zasadzie to moja „przyjaciółka" Olivia mi dała zapas na chyba 10 lat bo jej brat tym handluje. Szczerze to nie przepadałam palić, chyba że się stresowałam lub za dużo myślałam. Gdy zaczęłam schodzić po schodach wiedziałam, że matka się przypieprzy co na siebie włożyłam, że sukienka jest za krótka ale miałam ją w dupie. Na moje szczęście nic nie powiedziała tylko kazała siadać do samochodu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po skończonym apelu na którym wszyscy spali musieliśmy wysłuchać 100000minutową wypowiedź dyrektorki jak mamy się zachowywać na wakacjach i dbać o bezpieczeństwo, którego jak dię można domyślić nikt nie będzie przestrzegał. Co roku pierdoli to samo więc znam jej tą pseudo wypowiedź na pamięć i mogłabym ją wyrecytować.
Po odebraniu świadectwa na którym u mnie były no nie najlepsze wyniki pożegnałam się z Olivią i już ustaliłyśmy nowe spotkanie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy przebrałam już się w luźne ciuchy czyli dresy i top mama z tatą zawołali mnie i mie (która oczywiście przylazła z tym jej szczurem) .
-Dziewczynki, wiecie że ja z tatą pracujemy bardzo daleko od domu i czasem nie udaje nawet nam się dojechać do pracy...- zaczęła mówić mama
-Jest nam bardzo ciężko utrzymać to wszystko więc...-dokończył tata
Nie wiem jak mia ale mi po głowie latały wszystkie myśli np. Że nas oddadzą do domu dziecka czy nas tam wydziedziczą a nawet i przeprowadzą co by bylo niemożliwe bo przecież nie zostawili by tak wielkiego domu.
-przeprowadzamy się wszyscy do Magdeburga....- powiedzieli w tym samym czasie.
-ŻE CO KURWA?- powiedziałam rozwścieczona
-hana ale bez przekleństw, wiesz dobrze sama, że właśnie tam jest siedziba naszej pracy i no porostu nie damy rady tak cały czas dojeżdżać -powiedział tata
Wszyscy zaczęliśmy się drzeć na siebie ale się w końcu uspokoiliśmy, chociaż ja nie mogłam uwierzyć co się właśnie stało.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Płakałam i zaczęłam wszystkie swoje rzeczy pakować. No po prostu nie mogłam uwierzyć, że moich rodziców aż tak pojebało. Wynoszenie i pakowanie w moim pokoju zajęło mi 4 godziny. Myślałam, że zajmie mi dłużej. Mieliśmy wyjeżdżać o 4:00 a było dopiero po 17. Oczywiście moja niedorozwinięta siostra jeszcze praktycznie nic nie zdążyła w swoim pokoju zrobić oprócz spakować jej ukochanego chomiczka. Szczerze to nie byłam w jej pokoju już długi czas i jak weszłam do jej pokoju to zauważyłam, że bardzo dużo rzeczy się pozmieniało. Na ścianach widniały plakaty z jakimś emosem i dredziarzem, który wyglądał jak jakiś raper. Nie przyglądałam im się jakoś bardzo ale szczerze to nawet przystojny był ten pseudo raper, jak zgaduje to pewnie moja siostra jest w nim zabujana po uszy.
-ej-zapytałam z ciekawości- co to masz za emosów i dredziarzów na ścianach?- rzuciłam
-BOŻE NIE DOTYKAJ ICH-krzyknęła i podbiegła do plakatu zasłaniając go ciałem.- TO MÓJ MĄŻ I SZWAGIER-
-serio kochasz tego emosa?- zapytałam chociaż dobrze wiedziałam że raczej kochała tego dreda
-emos to mój szwagier a i zresztą nie nazywaj ich tak to dostaniesz wpierdol hihi-przewróciła oczami
Zauważyłam że w lewym dolnym rogu jest napis „ohio motel".
-WTF CO TO ZA NAZWA OHIO MOTEL BAHAHHAHAHAHAH-zaczełam się głośno śmiać- CO TY ŚLEPA JESTEŚ KURWA TO JEST TOKIO HOTEL A NIE JAKIEŚ OHIO MOTEL, OHIO MOTEL TO TY KURWA MASZ W SWOIM PUSTYM JEBANYM ŁBIE!- zaczęła się wydzierać a ja się przyglądnełam temu obrazkowi i faktycznie tam pisało tokio hotel i widocznie potrzebne mi były okulary ale mnie jakoś zbytnio ten plakat nie interesował.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy już wynieśliśmy wszystkie rzeczy z całego domu do dwóch busów siedliśmy już do naszego aby odjechać z berlina...
Przypomniałam sobie o Olivi, że miałam z nią się jutro spotkać. Szczerze to jakoś za nią nie przepadałam bo cały czas dawałam jej szanse a ona i tak rozgadywała o mnie wszystko a miłam tylko ją.Była dla mnie mega chamska a ja głupia jej za wszystkie zachcianki płaciłam. Ale heca że moi starzy wymyślili przeprowadzke i ciekawe co jej powiem. Była godzina 3:54 ale postanowiłam do niej napisać. Nie wiedziałam kompletniej jak zacząć ale nie chciałam się rozpisywać ani nico tylko krótko jej napisać a i tak jej miałam już dość.
~
H: hej ogl to na spontanie wyprowadzam sie z berlina wiec juz sie pewnie nie zobaczymy sory ale starzy wczoraj wymyślili
*o dziwo odpisała*
O: y hana piłaś coś?
H: nie no na poważnie
O:ty chb sb jaja robisz nie?
H:nie, jak nie chcesz to nie musisz wierzyc ale juz sie nie zobaczymy
O:co ty jestes pierdolnieta?
H:zegnam
~
Wiem,że bardzo chamsko jej to napsiałam ale jak ona taka dla mnie zawsze jest to czemu ja mam nie byc?
Gdy wyruszyliśmy to odrazu zasnełam ze zmęczenia.

———————————
Od autorki:
hejkaaaaa
jest to moja pierwsza książka w życiu więc przepraszam za wszystkie możliwe błędy. Piszcie co sądzicie i dawajcie pomysły.
A i mega was prosze jak byście mogli to dawajcie pod rozdziałami gwiazdki żeby ta książka trafiła do jak największej liczby osób.
Z góry dziękuję❤️

To Tylko Sąsiad // Tom Kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz