Nieznany Numer

3. Słodki Komisariacie Policji

Po odwiedzinach siostry zasiadłam do komputera. Musiałam nieco dowiedzieć się więcej o spoofingu i jak mogę się chronić przed potencjalnymi kolejnymi połączeniami. Na stronie Rządu znalazłam informacje, czym jest spoofing, jednak nie było informacji, gdzie powinnam się z nim zgłosić. Natomiast na stronie internetowej Komendy Głównej Policji znalazłam informację, że każda próba oszustwa na telefon powinna być zgłoszona do nich poprzez napisanie krótkiego oświadczenia.

Uprzejmie donoszę...

Sama w głowie się z zaśmiałam z tego pomysłu. To kojarzyło się wyłącznie z memami na głupich stronach na Facebooku.

Znalazłam w Internecie wzór zgłoszenia o potencjalnym złodzieju na klatce schodowej, więc postanowiłam go przeredagować na opis mojego zdarzenia. Sięgnęłam po telefon, by spisać ponoć oddzwaniający do mnie numer telefonu. Przeszukałam skrzynkę ostatnich połączeń i tylko jeden numer był opisany przez telefon jako ,,Unknown Number". Postanowiłam go sobie zapisać jako ,,Wścibski nieznajomy". Sama nie wiem, czy zrobiłam to w razie gdyby znów próbował do mnie zadzwonić. Wtedy miałabym informacje, że już kategorycznie nie mogę odbierać. Może jednak chciałam mieć jakąś pamiątkę w telefonie z tego połączenia.

Ten gość, miał tak piękny głos. Coś w nim było, że czułam się swobodnie, rozmawiając z nim.

Może to połączenie pokazało mi przede wszystkim, jak bardzo jestem samotna. O mężczyźnie nie wiedziałam zupełnie nic. Zadzwonił do mnie przez całkowity przypadek. A ja mu się otworzyłam, powiedziałam, gdzie mieszkam, a nawet podzieliłam się moim największym stresem na ten moment. Co prawda siostra jest moją najbliższą mi osobą, jednak czasami czuje, że nie powinnam ją zawalać swoimi problemami. Ma swoje życie, swoje zmartwienia. Niedługo też zostanie mamą.

Poczułam się całkowicie osamotniona. Jak nie Amelia, to nie mam do kogo się odezwać w razie swoich problemów. Nikt się mną nie interesuje. Przez trudną sytuację rodzinną, też nie zdołałam sobie znaleźć prawdziwych przyjaciół.

,,Masz przecież mnie" - tak powtarzała mi ciągle Amelia. Wiem, że to jest prawda, ale chyba zaczynało brakować mi czegoś w życiu. Ona ma dla siebie również Grzegorza, z którym może być blisko. Brakuje mi właśnie takiej osoby.

Zaczęłam przeglądać swoją listę połączeń. Znajdowała się tam głównie Amelia i jakieś połączenia do obsługi klienta. Z nikim innym nie rozmawiam przez telefon.

Spojrzałam jeszcze raz na połączenie od Wścibskiego Nieznajomego. Może ten numer powinnam usunąć z telefonu? Zablokować? I na zawsze zapomnieć o moim wykroczeniu w byciu odpowiedzialną?

Jakaś siła mi tego nie pozwoliła zrobić.

Nagle mój telefon zaczyna burczeć dokładnie tak samo jak wieczór wcześniej.

Ktoś do mnie dzwoni.

—-------

Od Autora

Dziękuję, że wciąż ze mną jesteście!

Czekam na Wasze spostrzeżenia. Co sądzicie o sytuacji, w jakiej się znalazła Alicja? Jak Wy byście postąpili na jej miejscu?

Gotowi na rozpoczęcie nowego tygodnia? Ja się nie mogę doczekać, bo wiem że ten tydzień może przynieść mi wiele dobrego do życia. Chyba lepiej być niepoprawnym optymistą niż stresować się na zapas. Dajcie znać jak Wasze nastawienie na nowy tydzień.

Do zobaczenia ✨