Trzy dni wcześniej
Sala Balowa,
- Natasza, co z tobą i Nazarovem? Jakoś nie możesz doczekać się pierścionka. – brunetka o wydatnym biuście i pulchnych wargach, zapytała ironicznie.
Trzy kobiety, ubrane w wyzywające sukienki, popijając szampana z wysokich kieliszków, wypytywały koleżankę. Ich makijaż był mocny oraz przesadzony. Wysokie obcasy dodawały im wulgaryzmu.
- Aleksiejuś nie chce się spieszyć. Martwi się, że Alisa nie zaakceptowała by tego związku. Niedługo na pewno zostanę Panią Nazarov. – kobieta o farbowanych, jasnych, blond włosach wyszczebiotała. Miała na sobie obcisłą ogniście czerwoną sukienkę z dużym dekoltem, odsłaniającym jej sztucznie duży biust. Mocny makijaż oka, zakończony doczepianymi rzęsami. Czerwone ustaw, zdawały się przesadą, lecz doskonale pasowały do kobiety, jak i jej stylizacji.
- Chyba jednak nie. Odwróć się Książę Mroku przybył. Niestety towarzyszy mu Księżniczka, a nie ty. Pozycję przyszłej pani Nazarov, zajęła jednak inna, co Natasza? – kobieta o czarnych jak węgiel włosach, wskazała na wejście do sali.
- To, tak dla niepoznaki. Wiecie jak potężny jest Aleksiej, przez co ma dużo wrogów. Chce mieć pewność, że nic mi się nie stanie. – Natasza jednak niepewnie odwróciła się.
Nazarov jasno określił ich relację, była tylko jego zabawką do łóżka, nikim więcej. Kobieta miała jednak chytry plan rozkochania w sobie potężnego mężczyzny. Czy jednak ktokolwiek był w stanie rozbudzić to lodowate serce? Plan ,,B" był prosty – dziedzic. O to, czego brakowało tej rodzinie, jako matka syna Aleksieja Nazarova stałaby się jedną z najbardziej wpływowych kobiet w Rosji, a może i nawet na świecie. Opływała by w luksusach, pieniądze, władza, o to czego pragnęła. Skromna dziewczyna z patologicznej rodziny, z czasem zapragnęła od życia więcej, a nazwisko Nazarov, było w stanie jej to dać.
Blondynka intensywnie przyglądała się partnerce swojego szefa. Mogła przysiądz, że gdzieś ją już widziała. Nagle jak strzała wystrzelona z łuku, wpadło do jej głowy wspomnienie z klubu ,,Diablo". Ta mała niewinna dziewczyna, o którą tak bardzo troszczył się Iwan. Natasza była pewna, nikt nie może zrujnować jej planu, a na pewno nie taka, pospolita dziewucha.
- Mówisz jedno, a moje oczy widzą zupełnie coś innego. Nawet jego matka ją zna. – zagaiła brunetka.
- Przyznaj się Natasza, Aleksiej potrzebował tylko twojej cipki. A teraz ma już własną, więc...
- Zamknij się!!! – Natasza wściekle odstawiła szampana na stolik stojący po jej lewej stronie.
W głębi duszy wiedziała, że koleżanki mają rację. Jej plan był zagrożony, nie zależało jej na miłości Nazarova, za to na pieniądzach i władzy, jak najbardziej.
Tak chcesz się bawić. Pożałujesz tego, blond dziwko. Aleksiejuś jest mój i tylko mój!
*******
Poniedziałek
Katerina
Cały weekend spędziłam w rezydencji Nazarova, dokładniej w swoim pokoju. Przez dwa kolejne dni doktor Berezowski lub Irina podawali mi środki uspokajające. Aleksiej nie pojawił się przed moimi oczami od tamtego cholernego zdarzenia. Myśli o tym, co właściwie się wydarzyło zaprzątają mi głowę. Pamiętam, że rozmawiałam z Anastazją, przyjazd Iwana, jak chciałam iść do „Sali Zabaw", a potem... ta przeklęta ludzka głowa, odcięta od ciała. Tego co było potem, nie pamiętam zbyt dokładnie, wspomnienia powracają, po chwili spoliczkowania mnie przez Aleksieja. Nie mam mu tego za złe, musiał doprowadzić mnie do zmysłów. Jednak nigdy nie zapomnę mu, tego co zrobił. Myślałam, że coś do niego czuję, ale teraz wiem tylko jedno. Ten człowiek niszczy ludzi, muszę jak najszybciej wydostać się z jego szponów. Maxim także, nie może więcej dla niego pracować. Boję się jak mów brat zareaguje na mój związek z tym diabłem. Musze jednak, uchronić go przed najgorszym.
CZYTASZ
Księżniczka Bratvy
RomanceKatering nigdy nie miała w życiu łatwo. Po śmierci matki przejęła opiekę nad młodszym rodzeństwem. Niestety w rodzinnym domu doznawała przemocy, zarówno fizycznej jak i psychicznej. Przez to stała się zamkniętą osobą, jednak gotową zrobić wszystko d...