18

771 103 14
                                    

Liam_93: Gdzie jesteś?

lovesandwitch: w drodze.

Liam_93: OMFG

lovesandwitch: luzuj, przecież już się widzieliśmy.

Liam_93: Nie zaliczam tamtego razu jako nasze spotkanie

lovesandwitch: mogłem ci to wtedy powiedzieć.

Liam_93: Tak!

Liam_93: Nie rozmawiamy o tym

lovesandwitch: szykuj tematy.

lovesandwitch: nie jestem zbyt gadatliwy.

Liam_93: Ale ja jestem!

Liam_93: Więc!

Liam_93: Nie będzie nam się nudzić^^

lovesandwitch: w to nie wątpię.

lovesandwitch: jestem już w tym twoim mieście.

Liam_93: Jedziesz i piszesz?

lovesandwitch: mam już to wyćwiczone, luz.

Liam_93: Wyjdę przed dom!

lovesandwitch: yhm, daj mi 3 minuty.


Wjechałem w jakąś uliczkę. Nie mam pojęcia, czy dobrze trafiłem. Patrzyłem na boki, aż w końcu, dostrzegłem Liam'a. Na jego ustał był ogromny uśmiech. Był szczęśliwy. Ja też. Zaparkowałem obok chłopaka, na parkingu. Chyba mieszka w bloku, bo właśnie koło niego się znajdujemy. Sięgnąłem po plecak do tyłu i wyszedłem, zakładając go na plecy. Zanim zdążyłem się obrócić brunet już trzymał mnie w uścisku.  Westchnąłem i również wtuliłem się w ciało chłopaka. Wtuliłem twarz w jego ramię i zaciągnąłem się zapachem. Czas mógłby się teraz zatrzymać.

-Cześć, Zayn! - powiedział, nadal mnie przytulając.

-Witaj, Liam - szepnąłem.

-Idziemy do domu, czy będziemy tak stali? - zapytał, odsuwając się ode mnie.

-Idziemy. - Uśmiechnąłem się i już po chwili wchodziliśmy schodach. 

-Ej, Zayn!

-Co? 

Weszliśmy do kawalerki, a wtedy chłopak się odwrócił.

-Mam ochotę cię pocałować - powiedział, przybliżając swoją twarz do mojej.

 -To na co czekasz? 

I wtedy nasze usta się połączyły. Czekałem na ten moment od kiedy zaczęliśmy pisać. 

*

PRZEPRASZAM, ŻE WCZORAJ NIE BYŁO ROZDZIAŁU, ALE NIE BYŁO MNIE W DOMU. PO PROSTU NIE MIAŁAM CZASU.

Zapraszam na nowe ff Love affair  z Ashton'em Irwin'em.


Summer love • ziamWhere stories live. Discover now