Liam_93: Gdzie jesteś?
lovesandwitch: w drodze.
Liam_93: OMFG
lovesandwitch: luzuj, przecież już się widzieliśmy.
Liam_93: Nie zaliczam tamtego razu jako nasze spotkanie
lovesandwitch: mogłem ci to wtedy powiedzieć.
Liam_93: Tak!
Liam_93: Nie rozmawiamy o tym
lovesandwitch: szykuj tematy.
lovesandwitch: nie jestem zbyt gadatliwy.
Liam_93: Ale ja jestem!
Liam_93: Więc!
Liam_93: Nie będzie nam się nudzić^^
lovesandwitch: w to nie wątpię.
lovesandwitch: jestem już w tym twoim mieście.
Liam_93: Jedziesz i piszesz?
lovesandwitch: mam już to wyćwiczone, luz.
Liam_93: Wyjdę przed dom!
lovesandwitch: yhm, daj mi 3 minuty.
Wjechałem w jakąś uliczkę. Nie mam pojęcia, czy dobrze trafiłem. Patrzyłem na boki, aż w końcu, dostrzegłem Liam'a. Na jego ustał był ogromny uśmiech. Był szczęśliwy. Ja też. Zaparkowałem obok chłopaka, na parkingu. Chyba mieszka w bloku, bo właśnie koło niego się znajdujemy. Sięgnąłem po plecak do tyłu i wyszedłem, zakładając go na plecy. Zanim zdążyłem się obrócić brunet już trzymał mnie w uścisku. Westchnąłem i również wtuliłem się w ciało chłopaka. Wtuliłem twarz w jego ramię i zaciągnąłem się zapachem. Czas mógłby się teraz zatrzymać.
-Cześć, Zayn! - powiedział, nadal mnie przytulając.
-Witaj, Liam - szepnąłem.
-Idziemy do domu, czy będziemy tak stali? - zapytał, odsuwając się ode mnie.
-Idziemy. - Uśmiechnąłem się i już po chwili wchodziliśmy schodach.
-Ej, Zayn!
-Co?
Weszliśmy do kawalerki, a wtedy chłopak się odwrócił.
-Mam ochotę cię pocałować - powiedział, przybliżając swoją twarz do mojej.
-To na co czekasz?
I wtedy nasze usta się połączyły. Czekałem na ten moment od kiedy zaczęliśmy pisać.
*
PRZEPRASZAM, ŻE WCZORAJ NIE BYŁO ROZDZIAŁU, ALE NIE BYŁO MNIE W DOMU. PO PROSTU NIE MIAŁAM CZASU.
Zapraszam na nowe ff Love affair z Ashton'em Irwin'em.
YOU ARE READING
Summer love • ziam
FanfictionYou always will be my summer love You always will be my summer love Fanfiction napisane dla mojej drogiej Natalii! Czyli @ziamasfvck okładka by: @LisaSience