20

877 89 17
                                    

- Aaa! - Pisnąłem gdy postać w białej masce machnęła tasakiem i rozwaliła połowę głowy jednej z bohaterów. Przysunąłem się bliżej Liama i wtuliłem się w jego umięśnioną klatę, przy okazji zakrywając sobie oczy jego koszulką. Zdecydowanie nie jestem fanem horrorów. Liam pogłaskał mnie po głowie by dodać mi otuchy. 

– Może - wyłączył telewizor - porobimy coś innego? - Spytał z dziwnym błyskiem w oku i zadziornym uśmiechem. 

 – Na przykład co? 

 - To. 

I nim sie obejrzałem jego usta napierały na moje. Na początku byłem zbyt zdezorientowany by ogarnąć sytuację. Nagle Liam ścisnął moje krocze. W odpowiedzi jęknąłem co brunet szybko wykorzystał i wtargnął językiem do mojej buzi. Gdy moja "przytomność" wróciła, szybko oddałem pocałunek. Nasze języki walczyły o dominacje. Po paru sekundach oderwaliśmy się od siebie by złapać choć trochę tlenu. Liam zdjął koszulkę i wtedy mogłem zobaczyć wyraźniej jego mięśnie. Przejechałem ręka po jego kaloryferze i niechcący przy tym przejechałem po jego widocznym wybrzuszeniu na spodniach. Czerwony ze wstydu zabrałem rękę. 

 - Oj no dalej nie krępuj się. - Wymruczał Liam i zaczął zdejmować moja koszulkę. 

Pomogłem mu ją zdjąć i po kilku sekundach leżałem bez niej. Liam wszedł pomiędzy moje nogi i położył się na mnie, podpierając się rękoma. Zaczął przygryzać moje ucho, na co zamruczałem. Potem zjechał do mojej szyi i lekko ją przygryzał i zasysał, by zrobić malinkę. Odchyliłem głowę do tyłu, by dać mu lepszy dostęp do mojej szyi. Nagle Liam przetarł swoim kroczem o moje, na co zareagowałem głośnym jękiem. Pocałowaliśmy się niechlujnie i runet zjechał od razu do moich spodni. Spojrzał jeszcze na mnie, jakby czekał na pozwolenie. Pokiwałem głową na znak pozwolenia. Brunet oblizał usta i jednym ruchem ściągnął ze mnie spodnie. Przejechał językiem po wybrzuszeniu na bokserkach. 

 - Kurde, Liam... - Sapnąłem. Tylko się uśmiechnął i zdjął moje bokserki. Szybko złapał mojego penisa w rękę i jeździł w górę, i w dół. Było mi cholernie dobrze. 

- O tak - jęknąłem. 

 - Poczekaj zaraz będzie ci dopiero przyjemnie. 

 Po tych słowach chłopak przejechał językiem po czubku mojego penisa. Kurde, jakie to przyjemne. Liam po chwili wziął całego penisa do swojej buzi ssąc go przy tym. Myślałem, że się rozpłynę. Wplotłem palce we włosy bruneta i nadawałem ruchy jego głowie. Jęczałem z przyjemności, jaką dawał mi Liam. jego usta oraz język. Przestał i odsunął się. Jęknąłem z niezadowolenia. Brązowooki ściągnął spodnie, które jeszcze na sobie miał razem z bokserkami. Zobaczyłem jego sterczącego członka i nagle poczułem, że chce go mieć w sobie. Liam delikatnie przysunął się do mnie i usiadł pomiędzy moimi nogami. 

 - Bądź delikatny. 

 Skinął tylko głową. I napluł na swoje dwa palce które po paru sekundach muskały moją dziurkę. Zacisnąłem zęby, gdy Liam wsadził je we mnie by mnie rozluźnić. Zataczał nimi okrężne ruchy, by po chwili dodać trzeci palec. Gdy skończył, napluł na swojego penisa i rozsmarował po nim ślinę. Złapał moje biodra obiema rękami i powoli wkładał swojego penisa w mój odbyt. 

 - O cholera... - Jęknąłem z bólu 

 - Z-zayn, wszystko dobrze? - Spytał spanikowany. 

 - T-tak, nie przestawaj. 

 Liam jak na zawołanie wszedł całym swoim członkiem we mnie. Poczekał parę minut, aż się przyzwyczaję. Gdy po jakichś czterech minutach skinąłem mu głową, że już może zacząć, poruszał się powoli, jakby bał się, że może zrobić mi krzywdę. Jednak z sekundy na sekundę przyspieszał ruchy.

 - O kurde, Zayn, jaki ty ciasny. O tak... - Wyjęczał.

Objął mnie i schował głowę w mojej szyi, którą zaczął lekko ssać. Pchnął mocniej i trafił w moje miejsce. 

 - O cholera! - Krzyknąłem. 

Brunet wyczuł sytuację i pchnął jeszcze raz. Na co znów jęknąłem. Czułem ciepło, które gromadzi mi się w podbrzuszu.

- Liam, cholera, zaraz dojdę – powiedziałem, jęcząc. 

 - Ja też - wysyczał przez zęby. 

 Pchnął jeszcze parę razy w mój punkt i doszedłem na brzuch. Liam po paru mocniejszych pchnięciach doszedł we mnie, wykrzykując moje imię. Poczułem ciepło w sobie. Po paru minutach chłopak podniósł się i uśmiechnięty dał mi buziaka.


Macie seksy! Napisał je Sewcio, za co mu baaaaaaaaardzo dziękuję! Nie umiałabym napisać ich, serio. Nie wydaje wam się, że to za szybko?

ZAPRASZAM NA NOWE FF Love affair x

Summer love • ziamWhere stories live. Discover now