Rozdział 8

680 65 14
                                    

*Oczami Jasia*

Poszedł zupełnie bez pożegnania? To nie było do niego podobne. A ten uśmiech nie był szczery. Czy Florek jest gejem? Niee, na pewno nie. Zawsze mówił mi, że woli dziewczyny. A może to było tylko po to, żebym nic nie podejrzewał? Dobra, sam chciał iść, więc to jego sprawa. Znajdzie sobie kogoś. Tak będzie o wiele lepiej. Bo niby Ja i Florek?? Ja i osoba o 6 lat starsza połączona przez miłość? Florek był spoko, ale raczej myśl, że ja z nim....

Zadzwonię do Tomka.. Może przejdziemy się gdzieś. Może coś się stanie. Kto wie?

Wziąłem telefon, wybrałem numer Tomka i czekałem aż odbierze. 

Nie odbierał. Powiedział, że mogę dzwonić, a nie odbiera? Pewnie robi coś z dziewczyną... Zadzwonię później.

Wstałem z łóżka i poszedłem do kuchni. Zajrzałem do lodówki. Nie ma jajek. Kurde, muszę się przejść do sklepu. Zmieniłem ubrania i założyłem buty. Wyszedłem z mieszkania biorąc telefon i pieniądze do kieszeni. Do najbliższego sklepu miałem parę minut drogi. Humor jakoś się mi polepszył, jedynie pogoda była paskudna. Znów ma padać? Żałosne chmury. Doszedłem do sklepu przechodząc przez próg i poszedłem po jajka.

***

Wyszedłem ze sklepu z torebką i szedłem w stronę domu, gdy nagle zaczęło padać. Pogoda jest taka słaba, a nawet jeszcze nie ma jesieni. Szybkim krokiem udałem się do domu, ale niestety i tak zmokłem. Drzwi były uchylone? Kurwa, zapomniałem zamknąć drzwi. Super. A jeśli mnie okradli? Może lepiej tam nie wchodzić? Eee tam, nic mi się nie stanie. Powoli wszedłem do domu i zdjąłem buty.

8) #polsat

A głosowanie na parring prezentuje się tak:

I Faś i Tasiek - 6 głosów

Tasiek - 6 głosów

Faś - 3 głosy

Więc mam dylemat x.x

Need You Now (Tasiek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz