Rozdział 41

252 25 3
                                    

DAM DAM DAAAAAAAAAAM

Zima. Pora roku którą wszyscy nienawidzą bo jest zimno, pada ciągle śnieg albo deszcz. Jedynie w domu można znaleźć swoje miejsce przy kominku z ciepłą czekoladą i kocem zarzuconym na plecy.

I tak właśnie spędzał czas Jaś. Wysoki, młody mężczyzna z brązowymi oczami i włosami, które przeważnie opadały mu na czoło. Zapatrzony w jasny płomień przed nim, który go ogrzewał, wyobrażał sobie Florka - że jest kocem, który dał mu Tomek. Ciepły, miły, puszysty i dwu kolorowy.

- Nalej mi jeszcze czekolady. - Powiedział Jasiek, trzymając kubek w ręce, żeby jego służący wziął go i wlał w niego ciepły płyn.

- Nie możesz użalać się nad sobą.

- Nie to nie. - wstał brązowooki i poszedł do kuchni, do której miał kilka kroków, gdyż przeprowadzili się do nowego, mniejszego domu w małej mieścine przy stolicy.

Mieli swój mały domek z jednym pokojem, salonem, łazienką i kuchnią. W miarę skromny, wręcz nie podobny do ich wcześniejszego stylu życia. Mimo, że mieli jeden pokój, Jaś nigdy nie spał z Tomkiem. Zazwyczaj siedział całe dni dbając o kominek, który wzamian za to go ocieplał. Poza tym czasem wychodził z Tabim na spacery.

______________________________

Rozdziały będą dodawane rzadziej niż były zazwyczaj.

Need You Now (Tasiek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz