7

859 45 9
                                    

Gdy wyszliśmy z kina Hoseok musiał iść do kibla.

-Zaraz wracam. - powiedział i juz go nie było.

-No to zostaliśmy sami. - stwierdził Tae.

- No.- zgodziłam się. Bądź co bądź to właśnie tak było. Nie licząc oczywiście dziesiątek ludzi łażących wokół nas.

-Może głupio i tandetnie to zabrzmi, ale ... wydaje mi się że źle zaczęliśmy naszą znajomość. Co ty na to żeby w najbliższym czasie spotkać się i "poznać" od nowa? - zaproponował. Tego się nie spodziewałam.

-Bardzo chętnie! Kiedy?

- Kiedy będziesz miała czas.

- Nie wiem ... może w czwartek?

-O której kończysz szkołę?

-O 16:30.

-Przyjadę po ciebie o 17:30. Pasuje?

-Jak ulał. - powiedziałam i uśmiechnęłam się. W tym momencie przyszedł Hobi.

-To jesteśmy umówieni. - szepnął mi do ucha. Boże! Czy szept innej osoby może brzmieć tak seksownie, a zarazem niewinnie? - Co tak długo cie nie było?

-A bo Tessa zadzwoniła i się zagadaliśmy. - Tessa to jego była dziewczyna. Ta ze Stanów.- Idziemy gdzieś jeszcze?

-Może dla Bony wejdziemy do sklepów? Pewnie kochasz wydawać na ciuchy. - ostatnie swoje stwierdzenie Tae skierował do mnie. Ma dużą racje. Uwielbiam kupować ubrania, ale ...

-Masz rację, kocham to, ale nie będę nic kupować. Bez mojego kochanego stylisty i przyjaciela nie kupuje ciuchów. On mi wybiera co mi będzie pasować. Wiesz nigdy nie kupiłam żadnego ciucha bez jego "zgody".- zakończyłam swoją wypowiedź.

-To ty masz jakiegoś przyjaciela! Tak mi się odpłacasz za te wszystkie lata przyjaźni ?!- oburzył się Hobi.

-A kto mnie zostawił mię mówiąc ani słowa? Miałam prawo znaleźć sobie pocieszyciela. A z resztą on ma świetny gust! - również się zbulwersowałam. Oczywiście ta nasza kłótnia to tylko żarty.

-Ah no tak! Teraz mi będziesz wspominać! Ale nie mam ci tego za złe. Też mam kogoś na twoje zastępstwo!

-Niby kogo? - zadrwiłam.

-No ... tego ... no .... Tae! On Cię zastępował przez cały ten czas!

-JeongGuk też jest świetnym zastępcą! - i we troje wybuchliśmy śmiechem.
Chodziliśmy jeszcze z godzinę po galerii, ale musieliśmy się już zbierać. Chłopaki odprowadzili mnie pod dom (lecz jak zwykle nie weszli do środka pd pretekstem że Hobi musi już do domu bo mama się niecierpliwi). Musze komuś opowiedzieć o całym dzisiejszym zajściu i poradzić się eksperta. Zadzwonię do Kookiego.

-Hej! Byłam dzisiaj w tym kinie i ...

I zaczął się mój długi monolog. JeongGuk słuchał z uwagą, ale z racji która była już godzina, ziewał.

-I on chce zacząć od nowa? - zapytał.

-Tak.

-Tak Ci powiedział?

-Tak.

-To może oznaczać jedno.

-Co?

-Ma co do ciebie zamiary ...

-Nie wierzę!

-Albo nie chce żebyś brała go za kompletnego idiotę.

-Głupi jesteś! Po co robisz mi głupie nadzieje!

-Miałaś nadzieje że on ma co do ciebie zamiary?

-Nie bo ... nie ważne! Głupi jesteś i tyle!

-Ha ha! Tylko się tym nie przejmuj! Na tym spotkaniu w czwartek zachowuj się normalnie i uroczo. Albo po prostu bądź sobą. A teraz przepraszam ale musze iść spać.

-Oppa ...- wypowiedziałam to słowo dziecięcym i najsłodszym jaki mogłam z siebie wydobyć głosem.

-Taaak?

-Dziękuje. - i się rozłączyłam. Jezu ... jak ja go Kocham! Jest dla mnie niczym starszy brat ... zawsze wesprze i doradzi. Gdyby nie on już dawno bym ćpała i puszczała się z żulami spod sklepu.

Witam kochani! Ostatnio gdy czytałam wszystkie rozdziały to zauważyłam brak sensu oraz to że w dialogach nie ma opisanego uczucia towarzyszącego osobie mówiącej i musicie się domyślać w jakiej tonacji oraz z jakim uczuciem mówią rozmówcy. Postaram się to skorygować w nastelnych rozdziałach.
Pisze ten rozdział i jest już 1:22 (chociaż dodam go później) ostatni dzień wakacji ... poniedziałek 31 sierpnia ...
Życzę wam dobrych ocen w tym roku szkolnym! Więcej znajomych! Więcej przypałów! I coraz więcej "bekowych" akcji na lekcjach!

A tak w ogóle to brak komentarzy mnie zasmuca ... są tylko 2 a jeden z nich jest mój ...
Nie każe wam wymyślać historii jak to ja świetnie pisze (chociaż byłoby miło XD) ale proszę także o wszelkiego rodzaju krytykę. Np. "Co to k**wa ma być do chol**y ?!". Chociaż mam nadzieje że obejdzie się bez takich komów ^^. Naprawdę błagam was dajcie o sobie znać w komentarzach! Chyba wiecie jak ważny jest każdy chociażby najmniejszy komentarz! Nie chce wymuszać i pisać : "jeżeli oddychasz, napisz koma" bo to by było głupie ale chciałabym abyście choć trochę mnie wsparli.

Dziękuję że czytaliście! Trzymajcie się! Cześć!

P.S.
W medii macie Tae! Znowu!

Tak długo jak będziesz mnie kochać || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz