Na szczęście odebrał po trzech sygnałach ...
W moich oczach od razu pojawiły się łzy-Kookiś ... bo ja ... uciekłam z domu - powiedziałam płaczliwym głosem. Nawet nie wiem dlaczego przecież nie jest źle, znalazłam mieszkanie i w ogóle ...
-Co ty do cholery zrobiłaś ?!- krzyknął.
-Uciekłam z domu. Ale proszę nie krzycz. Znalazłam mieszkanie. Kasy starczy mi na dwa miesiące, znajdę jakąś pracę i w ogóle ...
-Jezu ... Bona ... A Tae o tym wie?
- Nie, ty dowiedziałeś się pierwszy.
-Wyślij mi adres, ok? Zaraz tam będę.
Odblokowałam telefon i wysłałam mu adres.
-Już.
-Za 10 minut będę. Czekaj na mnie przed blokiem, ok?
-Dobrze. - powiedziałam i zakończyłam rozmowę.
Po 8 minutach postanowiłam wyjść. Właśnie zamykałam drzwi od zewnątrz gdy z mieszkania po przeciwnej stronie ktoś wyszedł. To był Taeś.
-Taehyung? - zapytałam dla pewności.
-Bona co ty tu robisz?
-Mieszkam, a ty?
-To samo ... ale dlaczego? Przecież mieszkałaś z rodzicami!
-Uciekłam z domu bo mama nie chciała zgodzić się na mój rozwód z Kim Tanem.
-Dlaczego mi nie powiedziałaś ze masz narzeczonego? Przecież gdybym wiedział nie zapytał bym się czy chciałabyś ze mną chodzić!
-Czyli jednak nie chcesz ze mną być?
-Chcę ale jeżeli przez to musiałaś opuścić dom to to wydaje się irracjonalne, nieprawdaż?
-Może ... Chodźmy na dół bo tam czeka na mnie Kookie.
-Ok.
Gdy wyszliśmy z budynku Kookie właśnie wychodził z auta.
-Hej!- powiedział i pocałował mnie w policzek, a Taesiowi podał rękę.
-Skąd wy się w ogóle znacie? - zapytałam.
-A bo ty nie wiesz. Tae 2 tygodnie temu dołączył do BTS. - odpowiedział beznamietnie JeongGuk.
-Co ?!?!?!? I mi nie powiedziałeś ?!- trzepnełam go w ramię.
-Bo nie pytałaś!
-Ech ... dobra nieważne. Chodźmy do mnie. - powiedziałam i po 5 minutach siedzieliśmy już w salonie na kanapie.
-A teraz opowiadaj jak to się stało ze uciekłaś z domu. - powiedział Kookie.
Ja streściłam mu moją historie.
-Uważam że dobrze zrobiłaś. A poza tym będę teraz przychodził do ciebie znacznie częściej. - powiedział radośnie Kookie.
-A ty, Taeś, jak myślisz? - zapytałam.
-Tak naprawdę to nie wiem. Nie znam twojej matki ale z tego co mówisz to musi być nieźle rąbnięta. - stwierdził z ironią w głosie.
-Ciesz się że jej nie znasz! Ona jest straszna! - krzyknął JeongGuk.
Dalej gadaliśmy o tym co zamierzam ze sobą zrobić. Mianowicie jaką prace wybiorę, czy rzucę szkołę itp.
Nie mam zamiaru rzucać szkoły a co do pracy to już zgłosiłam podanie.-Kookiś, przyjdziesz jutro? Będzie mi się strasznie nudziło ...
-A co z Taehyungiem? Nie będzie zazdrosny?
-Nie, póki wiem że masz dziewczynę. Poza tym mieszkam obok.
W tym momencie zadzwonił mój telefon. Nieznany numer ....
-Halo?
- Lee Bo Na?- spytała osoba po drugiej stronie.
-Tak, o co chodzi?
-Dzwonie w sprawie castingu. Mogłaby pani przyjść za tydzień o 10:00 do studia?
-Tak, oczywiście! - powiedziałam z gigantycznym entuzjazmem.
-Czekamy na panią! Do widzenia!
-Do widzenia! - powiedziałam i rozłączyłam się.
-Kto to? - zapytali naraz.
-Nie uwierzycie! Właśnie zaprosili mnie na casting do SM Entertainment!- krzyknęłam uradowana.
-A czemu nie do BigHit? - zapytał smutno Taeś.
-Bo SM jest lepsze. Ale jak mi się nie uda to zgłoszę się do BigHit.
-No mam nadzieje ....
Cześć! Podobało się? Jak tak to zostaw po sobie kom, lub vote! Ha ha ... zrób jak chcesz ale byłoby mi niezmiernie miło jakbyś coś po sobie człowieku zostawił ...
Sory że rozdział taki od czapy ale lepszego nie wymyślę :(Trzymajcie się! Cześć!
CZYTASZ
Tak długo jak będziesz mnie kochać || BTS
RandomFf opowiada o dziewczynie, która po wielu latach spotyka swojego przyjaciela z dzieciństwa. To spotkanie odmieni jej życie oraz przyniesie nowe znajomości. W ROLACH GŁÓWNYCH Lee Bo Na - Krystal z f(x) Jung Hoseok- Jung Hoseok z BTS Kim Taehyung- K...