Rozdział 3

2.2K 76 9
                                    

Minął blisko tydzień, 10 lipca od pierwszej rozmowy Kuby, Oli i Reziego. Przez cały tydzień Rezi i Ola rozmawiali na skype, codziennie wieczorami, Kuba odsunął się w tym czasie na bok, nie wtrącał się do ich rozmów, widział, że jego siostra go polubiła, sądził, że jej uczucia sięgały dalej niż przyjaźń, co go smuciło, wiedział, że Rezi w przyszłym roku ma ślub, nie chciał, żeby jego siostra się z tego powodu smuciła.

Perspektywa Oli: Czuję się cudownie, Rezi jest super, cały ten tydzień i te dziesiątki godzin, które już przegadaliśmy były cudowne, szkoda, że z reguły internetowe przyjaźnie nie trwają długo. Jestem własnie po całej nocy rozmowy z nim, popatrzyłam na zegarek i zobaczyłam godzinę 13:36, mimo że tracę dzień, nie chce dla tego kawałka dnia rezygnować z rozmowy z Rezim. Umówiłam się z nim na 20-21, więc do tego czasu ogarnę się i poczytam książkę, w ostatnim czasie trochę to zaniedbałam przez rozmowy z chłopakiem.

Perspektywa Kuby: Dalej nie mogę uwierzyć, mój cover doczekał się w tydzień ponad 2 milionów odsłon i ponad 100 tyś pozytywnych ocen, zastanawia mnie, czy nie jest to tylko zasługa sławy Reziego, ale przecież 2 miliony wyświetleń, mało jaki filmik przekracza u niego 1 milion i to po miesiącu, więc może jednak mój głos ma coś do rozgłosu tej piosenki. Zadzwonię do niego, podziękuje mu, nie rozmawialiśmy cały ten tydzień, nie zdążyłem mu podziękować, myśląc o tym, wziąłem telefon i wybrałem numer
- Cześć Rezi, jak tam ?
- Średnio, ale daje radę, a u ciebie?
- Czuję się nieziemsko patrząc na rozgłos tego coveru, nigdy nie byłby tak popularny gdyby nie twoja popularność, więc dziękuje ci, w sumie nie miałem okazji jeszcze podziękować.
- Stary, gdyby nie twój talent nie osiągnąłbyś takich wyników, poza tym, dzięki twojemu coverowi, wprowadził się u mnie na kanał nowy kontent, przez co dużo osób interesujących się muzyką, zainteresowało się również moim graniem w gry.
- Naprawdę? Miło mi w takim razie.
- Słuchaj, bo w najbliższym czasie odbywa się MU, chciałbyś tam zaśpiewać?
- Mówisz serio? Nigdy nie występowałem publicznie, a już na pewno nie na skale kilku tysięcy osób, ja nie wiem...
- CO TY GADASZ !? - Przerwał mi. Masz zajebisty głos, większość moich widzów cię pokochało i chcieliby cię zobaczyć, przecież czytałeś komentarze. Widzę cię na MU, czy tego chcesz czy nie!
- Przecież mnie trema zje na tej scenie, zepsuje występ
- Wyjdę z tobą podczas występu, w razie czego pomogę ci, myślę że widownia też ci pomoże !
- No dobra, może jakoś to będzie, ale rodzice nie puszczą mnie samego, tym bardziej tak daleko, Kraków i Wrocław, to trochę kilometrów
- Kto powiedział, że masz sam przyjechać? Weź Olę, poza tym mój bliski przyjaciel, Michał może pod was podjechać i was zabrać, będzie jechać przez Kraków, potem pojedziecie do mnie i z Wodzisławia zabierzemy się już razem i pojedziemy do Wrocławia, więc wasi rodzice powinni się zgodzić, jak będziecie pod opieką.
- Pogadam z nimi i z siostrą i dam ci znać, MU jest 22 lipca?
- Tak, daj mi znać najlepiej jak najszybciej, chodzi o organizację miejsc w VIP i tego typu rzeczy.
- Dobra, dam znać, pogadam z nimi wieczorem, a z moją siostrą może ty porozmawiaj? Widzę, że dobrze się z nią dogadujesz.
- Spoko porozmawiam z nią, dobra kończę, daj znać mi jak najszybciej jak poszła rozmowa z rodzicami. Do usłyszenia
- No cześć, cześć.

Perspektywa Remka: Mam nadzieje, że uda mu się przekonać rodziców, a mi Olę i pojadą z nami na MU, fajnie by było gdyby Kuba zaśpiewał, ludzie go uwielbiają, a przede wszystkim chciałbym zobaczyć Olę, chyba coś do niej czuję, ostatnio z Martyną coś nie styka, ale to prawdopodobnie przejściowe, ale zadaję sobie pytanie czy ja ją nadal kocham? Może Ola to tylko zwykłe zauroczenie, pewnie mi przejdzie za tydzień, dwa. Muszę to przeczekać, na razie ważne jest MU i przekonanie Oli do wyjazdu.
Idę się przespać, po tych nocnych rozmowach ciągle jestem nie wyspany, ale chyba warto humor mi się od razu poprawia, gdy z nią rozmawiam. Otworzyłem oczy, cholera już 22, miałem być na skype wcześniej, połączyłem się z Olą i od razu ja przeprosiłem, na szczęście nie miała mi tego za złe, śmiała się z całej sytuacji.
- Ej słuchaj jest sprawa, wiesz co to jest MU?
- Nie, co to?
- To taka impreza dla naszych fanów
- No fajnie, ale w jakim celu mi to mówisz?
- Bo zaproponowałem twoje bratu występ na tej imprezie, moi widzowie go kochają, myślę, że ucieszą się, że dla nich zaśpiewa, chciałbym żebyś też tam była i pojechała z nami o ile wasi rodzice się zgodzą, Kuba miał się tym zająć.
- No pewnie że pojadę, wreszcie pogadamy na żywo.

W tym samym momencie do pokoju wszedł Kuba, słysząc rozmowę, zaczął mówić, że rodzice się zgodzili i cieszą się, że się wreszcie się dogadujemy, jednakże chcieliby pogadać jeszcze z tobą, więc musiałbyś tu przyjechać i z nimi porozmawiać. Mógłbyś od razu przyjechać tu na kilka dni, przenocowalibyśmy ciebie i przekonałbyś naszych rodziców, że nic nam nie będzie.
- Jasne, to przyjadę kilka dni przed MU i jak się uda to od razu pojedziemy wszyscy z Krakowa, mam nadzieje, że się zgodzą.

Cały wieczór ustalali wszystko, Remek ma przyjechać do nich 3 dni przed MU, rozmawiali również jak będzie wyglądać występ i wszystko inne na MU. Konwersacja trwała do późnych godzin nocno-porannych, a między nimi zaczęła zawiązywać się więź.


________________________________________________________________________

No i 3 rozdział za nami, podobało się? zmieniłem trochę styl pisania mieszania 1 osoba z 3, wydaje mi się, że fajniej się to czyta i przy okazji łatwiej mi się piszę. Jak myślicie czy Remka i Ole będzie łączyć coś więcej? A może ułoży mu się z Martyną? Nowa postać się szykuje Multi, z reszta chyba zorientowaliście się po imieniu Michał. A może on wprowadzi coś nie przyjemnego w życie naszych bohaterów, ba! może sam stanie się jednym z głównych bohaterów?

Tyle pytań a na żadne nie odpowiem, musicie czekać na następne rozdziały :)

Zanim pójdziesz dalej, skomentuj ! nawet negatywne komentarze motywują mnie do poprawiania swojej pracy !

Dla wszystkich, którzy będą to czytać, nie jestem dziewczyną, może to i dziwne, ale czy chłopak nie może pisać FF?

Do następnego.



Rezi - Historia przyjaźni i miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz