***
Harry
Louis***
- Kocham Cię.
- Kocham Cię.
- Już tylko dwa dni. Nie mogę w to uwierzyć.
- To uwierz, bo jeszcze dwa dni, a nigdy Cię nie wypuszcze.
- Jestem taki szczęśliwy.
- Ja też.
- Coś nie tak?
- Nie? Czemu pytasz?
- Yhm... Jesteś taki tajemniczy i suchy.
- Oh, kochanie, przepraszam. Po prostu... To niespodzianka.
- Lewis! Nie lubię niespadzionek. Wiesz o tym.
- A ja nie umiem utrzymać języka za zębami. Więc pa, Harry.
- Proszę.... Powiedz mi...
- Pa, Hazza. Kocham Cię.