Rozdział XI

113 11 3
                                    

Wbiegłam szybkim krokiem na schody i zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi. Nie czekając na odpowiedź weszłam do środka.
-Hej Pawełku- rzuciłam do leżącego w fotelu Pawła.
-Hej Marcyś- odpowiedział szybo, nie podnosząc wzroku znad książki, którą właśnie czytał. Po dłuższych oględzinach stwierdziłam, że jest to kryminał, o tytule "Kto zabił Elise".
Paweł ostatnio, to znaczy od czasu porwania sporo czytał; zawsze gdy do niego przychodziłam, to pojawiały się u niego nowe książki. Tym razem zauważyłam trzy nowe; tą, co Paweł czytał, jakąś komedię romantyczną (?) i jeszcze jedną, leżącą na pechowej, solidnej ławie. Miała inkrustrowaną złotem okładkę, łańcuszek z kamieniem szlachetnym i rudą kitką doczepiony do okładki. W centralną część okładki wczepiono ten sam co na łańcuszku kamień szlachetny, lecz ten był o wiele większy. Książka nazywała się " Sekrety szamańskiej magii"
Tak mi się ona spodobała, że bez wachania wzięłam ją w łapki i usiadłam w drugim fotelu.
Była ciężka, a kartki były pożółkłe, część luźno wystawała spośród innych.
-Paweeł, a skąd masz tą książkę?- zapytałam
-Nie pamiętam już, chyba odkupiłem na 801 od kogoś, z resztą, nie przeszkadzaj mi teraz, czytam.- odburknął.
Spojrzałam na mojego przyjaciela jak na wroga. A może on nie jest tylko moim przyjacielem, lecz kimś więcej? Fakt, jest nawet przystojny... Po przejściu transformacji jego futerko stało się błękitne, a na nim widać było białe plamki przypominające chmurki. Urósł, teraz był wyższy ode mnie o głowę, a jego wysokość potęgowała jeszcze skrzydlata czapka, tym razem żółta.
Oboje przeszliśmy transformację, lecz ja nie jestem jakoś w pełni zadowolona. Tak, mam teraz futerko pantery śnieżnej, lecz nie pasują do niego moje szaro- miętowe loki w nieładzie.
Poza tym, on miałby być ZE MNĄ?! Przecież teraz traktuje mnie jak koleżankę, czasem nawet kompletnie ignoruje. Czasem mam mu ochotę wykrzyczeć w twarz, że coś jest z nim nie tak.
Dalej bym prowadziła w myślach swój żałosny monolog, gdy poczułam uczucie, które ostatnio nawiedzało mnie nawet w snach.
Gracz mnie wzywa.

*Dwie pełne zbierania sera godziny później*

Co za szczęście, że zanim wyruszyłam do gry, to schowałam książkę od Pawła do ekwipunku. Jakoś nie mam ochoty teraz wracać do tego mruka.

Gdy byłam już pod domem, to standardowo teleportowałam się od razu do salonu, bo nie chciało mi się szukać kluczy.
Zasiadłam na sofie i przykryłam się błękitnym kocykiem, otrzymanym w prezencie od Leny.
Nie wiedzieć czemu, ale poczułam silne podniecenie na samą myśl o lekturze. Czyżbym stała się aż takim molem książkowym?
Delikatnie, jakbym bała się zostawić odciski palców, otworzyłam książkę. Moim oczom ukazał się stary, lecz wciąż piękny rysunek szamańskiej bogini.
Odwróciłam karty tytułowe i zaczęłam czytać.

"Każda mysz w transformice potrafi przemienić się w szamana; każda należy także do jednego z szamańskich gatunków. Może należeć do kilku, lub z czasem wyuczyć się nowych umiejętnośći, niekoniecznie jej gatunku, lecz zawsze będzie należeć do gatunku, którego moce miała od początku istnienia [...]"

"Kim jest szaman? Szaman, to mysz posiadająca w danym momencie specjalne, nie dostępne dla innych, nieprzemienionych myszy opcje [...]
Istnieje pięć gatunków szamanów: Duchowi przewodnicy, Władcy wiatru, Mechanicy, oraz dwa gatunki poboczne, Druidzi i Fizycy"

"Co potrafi szaman? Cóż, każdy szaman potrafi budować. Może używać w tym celu desek, pudeł, piłek, trampolin, kowadeł, kul armatnich, balonów, etc.
Lecz niektóre gatunki mają specjalne umiejętności, bądź potrafią przywoływać specjalne przedmioty (patrz lista niżej)"

Hmm, zaczyna się całkiem normalnie, choć opisy są ładnie dopracowane. Czytam dalej.

"Specjalne umiejętności szamanów posegregowane według gatunków i stopni:

Duchowi przewodnicy:
•Modulowanie czasu
•Powiększanie sera
---
•Zwiększanie swojej wielkości
•Sprawienie, by myszy wokół tańczyły (umiejętność wymierająca)
•Zmartwychwstanie
---
•Natychmiastowa teleportacja myszy do norki
•Ożywianie i uzdrawianie
•Rozdawanie sera na odległość
---
•Zmniejszona grawitacja obiektów dmuchanych (umiejętność wymierająca)
•Teleportacja myszy
•Przyzywanie pioruna rozpędu (rzadko występuje)
---
•Przyzywanie jabłka zwiększającego zasięg magii
•Przyzywanie przedmiotów po swojej śmierci
•Przyzywanie sprężyn
---
•Przyzywanie chmury

Władcy wiatru:
•Zwiększona szybkość szamana
•Bańki pojawiające się w miejscu śmierci myszy
---
•Zwiększona przyczepność
•Zmniejszony ciężar
•Automatyczna teleportacja do norki gdy wejdzie tam ostatnia mysz
---
•Sprawienie, by myszy w naszym zasięgu nas pocałowały (umiejętność wymierająca)
•Wysoki skok
•Przyzywanie skrzynki towarzyszącej
---
•Przyzywanie maleńkich desek (rzadko występuje)
•Teleportacja własna
•Wślizg
---
•Zmienianie myszy w przedmioty
•Zwiększona ilość możliwych do przyzwania kostek lodu
•Przyzywanie w ruchu
---
•Lot

Mechanicy:
•Zwiększanie zasięgu działania ducha
•Przyzywanie kilku piłek naraz (rzadko występuje)
---
•Zwiększanie ciężaru przedmiotów żelaznych
•Przyzywanie lodowych desek
---
•Szybsze wznoszenie się balonów
•Przyzywanie stabilnych run (rzadko występuje)
•Przyzywanie desek z czekolady
---
•Natychmiastowe przyzywanie balonów
•Zwiększenie szybkości przyzywania
•Przyzywanie złego ducha
---
•Usuwanie przyzwanego obiektu
•Zamiana obiektów przeźroczystych na widzialne i na odwrót
•Przyzywanie wybuchających owiec
---
•Zwiększenie zasięgu magii

Druidzi:
•Przyzywanie ognia
•Zwięk
Chwila, moment, co się stało z tą kartką?
Spojrzałam na porwaną kartkę. Jeszcze przed chwilą była cała...
Nerwowo rozejrzałam się po pokoju. Nikogo tu nie było, tylko ja.
Na wszelki wypadek zmieniłam się w szamana.
To było fantastyczne uczucie. Na moim ciele stopniowo pojawiały się błękitne tatuaże, na głowie pojawił się pióropusz, a na szyi zawisł naszyjnik z kłów.
Czułam powoli spływającą z mojego serca moc, prosto do dłoni.
Podniosłam je i wyczarowałam przed swoją twarzą runę. Gdy została utworzona do końca, to zaczęła się szybko kręcić w powietrzu.
Nie wiem czemu, ale się zaśmiałam.
Po czym poczułam nagłe ukłucie w plecy.

Transformice- Przyjaźń i zdrada Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz