Justin's POV*
Miałem już naprawdę sporo dziewczyn. Żadnej nie traktowałem na poważnie, żadnej nie obdarzałem uczuciami. Każda była ze mną, bo była. Jako najpopularniejszy i najprzystojniejszy chłopak w LA musiałem mieć jakąś laskę. Każda na mnie leciała, więc nie trudno było jakąś wytrzasnąć. Najdłużej w związku byłem przez 2 miesiące. Nie żartuję. Tak właśnie wyglądało moje życie: Gang, trawka, imprezy, laski i buda (tzw. ,,szkoła"). Do Los Angeles przeprowadziłem się kiedy moi rodzice się rozwiedli. Miałem wtedy 8 lat. W wieku 15 lat wstąpiłem do Gangu i tak już zostało. Każde morderstwa, każde kradzieże uchodziły nam na sucho. W więzieniu byłem już kilka razy, ale najwyżej na pół roku. Mam naprawdę dobrego adwokata, który zawsze wyciągnie mnie z paki.
Kiedy pojawiła się Ona, Ariana Grande, moje życie zmieniło się o 180 stopni. Już nigdy nie będzie tak, jak kiedyś, ale zawsze będę tym samym dupkiem- Justinem Bieberem.
CZYTASZ
Babe, I'm a gangsta too.|| J.Bieber, A.Grande||
FanfictionJustin Bieber- słynny gangster z Los Angeles poznaje w szkole pewną nową uczennicę. Ariana jest nieśmiałą, skromną, wspaniałą dziewczyną. W szkole ma bardzo dobre stopnie. Nigdy nie sprawia żadnych kłopotów. Po pewnym czasie chłopak zakochuje się w...