Na początku proszę, przeczytaj informację zamieszczoną pod rozdziałem. Dziękuję za uwagę i życzę miłego czytania :)
Justin's POV*
Stałem pod drzwiami do domu Ariany przez pół godziny. Pukałem, dzwoniłem, ale nikt nie otwierał. W dodatku dziewczyna miała wyłączony telefon. Nie wiedziałem co się z nią dzieje. Ogarnęła mnie złość i przerażenie. Gdzie ona jest? Postanowiłem zadzwonić do jej siostry. Serce waliło mi jak oszalałe.
-Halo?-odezwał się głos Angel.
-Cześć Angel. Przepraszam, że przeszkadzam. Dzwonię w ważnej sprawie...
-Poczekaj chwilę, Justin.
W słuchawce usłyszałem:
-Cicho Jazzy, rozmawiam z kimś.
-Kto to?
-Justin, chłopak Ariany.
-Ale Justin to mój brat.
-Jazzy, nie wymyślaj.
To, co przed chwilą usłyszałem, było dla mnie ogromnym szokiem i uderzeniem. Czy to możliwe, że Jazmyn znajdowała się teraz u siostry Ariany? I jak w ogóle ona się tam znalazła?
-Co mówiłeś Justin?
-Angel, czy jest z Tobą Jazmyn?
-Skąd ją znasz? Ahh, no tak, pewnie zdążyłeś już ją poznać. Wiesz, to wszystko było dla mnie takim szokiem. Ten cały wyjazd jej taty do Europy. To wszystko działo się tak szybko, nie sądzisz?
W tym momencie nie wiedziałem już czy mam się cieszyć, płakać czy krzyczeć ze złości. Nie rozumiałem co właściwie się stało. Co ona w ogóle mówiła? A może to inna Jazmyn? Nie, to niemożliwe.
-Daj mi ją do telefonu.-powiedziałem rozwścieczony.
-Co? Ale po co?
-Daj mi ją do telefonu!-powtórzyłem nieco ostrzej.
-Jazmyn, podejdź na chwilę.
-Kto tam?-zapytała moja siostra.
Kiedy usłyszałem jej głos, łzy stanęły mi w oczach. Ona żyła. Była cała i zdrowa. Moja malutka Jazmyn.
-Jazmyn? To Ty?
-Justin! Jest z Tobą Jaxon i tata? Co słychać u Ariany? I dlaczego mnie tutaj przysłałeś?
-Długa historia skarbie, jutro Cię stamtąd zabiorę. A teraz, daj mi Angel.
-Halo? Justin? Kim ona dla Ciebie jest?
-Najpierw ja zapytam. Co ona u Ciebie robi?
-Już Ci mówiłam. Ariana powiedziała, że jej tata leci do Europy do pracy i zostawił Jazmyn pod jej opieką. Poprosiła mnie, żebym się ją zajęła, bo musi chodzić do szkoły.
-Będę u Ciebie za kilka godzin.-odparłem i rozłączyłem się.
Co to miało w ogóle znaczyć? Co tu się właśnie odjebało? Nie rozumiem. Nic już nie rozumiem. Gdzie jest Ariana? I co robi Jazmyn u jej siostry? Nic do mnie nie docierało. Wiedziałem, że muszę jechać jak najszybciej na lotnisko i nie pozostaje mi nic innego jak lecieć na Florydę po Jazzy.
Ariana's POV*
Ocknęłam się. Nie miałam pojęcia co się stało i dlaczego leżę na jednym z łóżek w magazynie. W dodatku przykuta kajdankami. Słońce padało mi wprost na twarz. Szybko jednak wróciła mi pamięć. Przypomniałam sobie wszystkie zdarzenia z wczorajszego bądź dzisiejszego dnia. Nie wiedziałam nawet ile spałam.
CZYTASZ
Babe, I'm a gangsta too.|| J.Bieber, A.Grande||
FanfictionJustin Bieber- słynny gangster z Los Angeles poznaje w szkole pewną nową uczennicę. Ariana jest nieśmiałą, skromną, wspaniałą dziewczyną. W szkole ma bardzo dobre stopnie. Nigdy nie sprawia żadnych kłopotów. Po pewnym czasie chłopak zakochuje się w...