Ariana's POV*
Gdy szłam w stronę mojej szafki, ujrzałam Justina stojącego obok niej. Dopiero się zorientowałam, że nasze szafki ze sobą sąsiadują.
-Hej, pięknie wyglądasz.-rzekł Bieber.
-Hej.-przywitałam się.-Dziękuję, Ty też dobrze wyglądasz.
Chłopak już chciał mnie pocałować, ale go powstrzymałam.
-Justin, nie powinniśmy.-szepnęłam.
-Wiem, przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
-Dziękuję.-powiedziałam.
-Za co?
-Za wczorajszy wieczór.
Uśmiechnął się ukazując swoje proste, białe zęby.
-To ja Ci dziękuję. Może masz ochotę wpaść dziś do mnie? Pogadamy, poznamy się bliżej. Co Ty na to?
-Brzmi świetnie!-odparłam
-O której kończysz zajęcia?
-12:30.
-Znakomicie, kończę o tej samej porze. W takim razie czekam na Ciebie przed szkołą. Do zobaczenia.
-Papa.
Widziałam jak oddala się i wchodzi do toalety. Otworzyłam szafkę i wyciągnęłam książki od Matematyki. Dziś miałam okazję umówić się z Bethany. Jeszcze przed dzwonkiem znalazłam ją w bibliotece.
-Hey, Bethany!
-O, hey, Ariana. Miło Cię widzieć.
-Słuchaj, czy miałabyś ochotę wyskoczyć gdzieś w sobotę wieczorem?
-Hmm.. Czemu nie? Chyba nie mam żadnych planów.
-W takim razie, może kino?
-Pewnie!
-Trzymaj, to jest mój numer. Dogadamy się co do godziny.
-Okej, odezwę się jutro.
-Okej, no to do zobaczenia na lekcji.
-Do zobaczenia.
No i Bethany z głowy. Teraz muszę tylko dogadać się co do odwiedzin Ricka w więzieniu. Dawno u niego nie byłam. Chyba się ucieszy. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do aresztu.
-Dzień dobry, areszt Floryda, w czym mogę pomóc?-odezwał się głos sekretarki.
-Dzień dobry, z tej strony Ariana Grande, czy mogłabym odwiedzić Ricka Grant w przyszłą niedzielę?
-Chwileczkę......Tak, proszę przybyć w godzinach od 11:00 do 18:00.
-Jasne, dziękuję, do widzenia.
-Do widzenia.
Teraz pozostało mi tylko iść grzecznie na lekcje i czekać, aż pojadę z Justinem do jego domu.
*****************************************************************************************
Justin's POV*
Gdy zadzwonił dzwonek udałem się do wyjścia. Chwile później zjawiła się Ariana. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyłem w stronę domu. Kiedy dojechaliśmy, Ariana powiedziała:
-To naprawdę Twój dom?
-Tak, a co?
-Jest ogromny i piękny!
CZYTASZ
Babe, I'm a gangsta too.|| J.Bieber, A.Grande||
FanfictionJustin Bieber- słynny gangster z Los Angeles poznaje w szkole pewną nową uczennicę. Ariana jest nieśmiałą, skromną, wspaniałą dziewczyną. W szkole ma bardzo dobre stopnie. Nigdy nie sprawia żadnych kłopotów. Po pewnym czasie chłopak zakochuje się w...