Przepraszam,przepraszam,przepraszam...Ughh...wattpad mnie nie kocha...nie...stop..życie mnie nie kocha...Miałam napisany rozdział,wszystko pięknie.Kiedy usiadłam w sobote w nocy do laptopa żeby dopisać ostatnie zmiany wszystko jebło,znowu.Jakoś udało mi sie schować wszystkie problemy pod pelerynkę niewidkę i oto ciągnę jakoś do teraz. Kilka dni temu znów siadłam do rozdziału,okazało sie że połowa sie usunęła. :') Byłam lekko podłamana bo nie miałam kompletnie pomysłu na pociągnięcie tego rozdziału więc napisałam do mojej przyjaciółki, pisząc z nią wpadłam na ciekawy pomysł na rozdział a co najlepsze,okazało się że miałyśmy identyczne pomysły :D Wzięłam się za pisanie było wszystko spoko.Skończyłam rozdział,dumna że dałam rade w ciągu 2 godz.Byłam pewna że rozdział się dodał,chce dziś zobaczyć ile osób widziało a tu jeb ! Rozdziału nie ma,w roboczych także :') Myślałam że sie zapłacze...W każdym razie, napisałam już rozdział na ok 800 słów..nie wiem czy was to usatysfakcjonuje,dlatego zaraz go przeczytam(skopiuje na wszelki wypadek) i opublikuje a zaraz po tym biorę sie za następny rozdział żeby nadrobić ten czas !
Ps.Mam nadzieje że udały wam się święta(a 1 stycznia nie będziecie mieć za dużego kaca :D) :)
Xcxnobody
CZYTASZ
True love
Teen FictionJaką tajemnice skrywają rodzice Bena i czy w ogóle ją pozna? Kto jest wrogiem a kto przyjacielem? Komu można zaufać?