- Samuel, wiem że chcesz ją zobaczyć ale ona śpi. Jutro pogadacie.
- Ale ja muszę z nią porozmawiać! Nie mam pojęcia czemu ona się tak zachowuje. Przeciez jesteśmy tylko przyjaciółmi - krzyknąl zdenerwowany Samuel. Śmiesznie gestykulował rękami.
- Samuel! Jutro mówie! - Wkurzyłem się. Nie mógł wcześniej przyjść?
- Zostaw go. - Odwróciłem się i ujrzałem Ross. Przecież dopiero co spała!
Ross's Pov
- Zostaw go. Chce z nim pogadać. - powiedziałam widząc Samuela.
- Gdy skończycie zawołaj mnie.
Clash wstał i poszedł do łazienki.
- A więc, Sam..?
- Kurwa Ross, nie wiem co mi odbiło żeby się ciebie o to zapytać. Ale no, myślałem że traktujesz mnie tylko jako przyjaciela, ale skoro nie to będzie mi miło gdy...
Nie dokończył. Przystawiłam mu palca do ust.
- Bo traktuje cię tylko i wyłącznie jak przyjaciela. Chodzi o to że najlepszego. I tyle. Nic więcej.
Samuel zrozumiał, przytulił mnie i wyszedł.