100 tys. + bonus

5.4K 323 66
                                    

Chciałabym wam bardzo mocno podziękować za 100 tysięcy wyświetleń! Wow! Naprawdę się tego niespodziewałam, a tu taka niespodzianka! Tyle już was jest, a z dnia na dzień wyświetleń coraz więcej.. Jesteście najlepsi! Kocham was bardzo mocno, dziękuje!

A tu macie taki mały bonusik w ramach podziękowań :)

***
Ona leżała na łóżku szpitalnym i mocno trzymała jego ręke. Dwoje starych ludzi, których łączy bardzo silna więź właśnie się żegnało.
Draco Malfoy, stary i szczęśliwy dziadek z siwymi włosami i krótką brudką.
Hermiona Granger, najszczęśliwsza kobieta, która mogła doznać w życiu prawdziwej miłości i kochającej się rodziny, o długich siwych włosach które lekko opadały na poduszkę.

-Pamiętasz kiedy tak bardzo uwielbialiśmy uprzykrzać sobie życie? - zaśmiała się cicho staruszka, kiedy wspominali swoje życie.

-Wtedy obrażanie cię było moim hobby. - uśmiechnął się smutno Draco.

-A moim hobby było przyjmowanie tych obleg. - powiedziała, gładąc ukochanego po policzku.

-Lepiej mi wspominać wydarzenia w których się kochaliśmy. - odparł staruszek, przypatrując się swojej żonie.

-My zawsze się kochaliśmy Draco. Nie było takiej chwili, w której bym cię nie kochała. Jesteś mężczyzną, który sprawił że moje serce bije szybciej, a sama obecność sprawia, że czuje się jak w śnie, z którego nie chce się budzić. - powiedziała kobieta łapiąc jego ręke.

-Ty Hermiono jesteś dla mnie całym światem. Stojąc przy tobie świat jest inny. Czystszy, kolorowszy i bardziej pozytywny. Nie widze wtedy żadnych problemów, ani wad tego świata. Ty sprawiasz, że moje życie jest zbudowane tylko z miłości. Nie z cierpienia i smutku, z miłości. Jesteś każdym moim słowem, spojrzeniem i oddechem. Bez ciebie nie mógłbym żyć. I nie będe mógł jak odejdziesz. - po jego policzku spłynęła łza, którą kobieta od razu wytarła.

-Gdy odejdę, ten świat nie sta­nie się ani lep­szy ani gor­szy. Po­ry ro­ku da­lej będą się zmieniać, a gwiaz­dy da­lej będą świecić. Gdy odejdę czas się nie zat­rzy­ma, świat nie wstrzy­ma od­dechu, nie pogrąży się w roz­paczy. Gdy odej­de roz­padnie się je­dynie mój świat, cała reszta będzie trwać nadal. Nasza miłość wciąż będzie. Do końca, na zawsze. - odparła słabo Hermiona, tuląc do siebie męża.

-Zawsze będe cię kochać. Moje serce bije tylko dla ciebie. - szepną cicho, mając nadzieję, że to usłyszy. W odpowiedzi dostał tylko pipczenie respiratora, które sprawiło, że jego cały świat się zawalił.

-Tak bardzo cię kocham Hermiono Jane Granger. - wydukał przez łzy.

***

Mam nadzieję, że taki krótki bonusik się wam spodobał. Oczywiście jest to koniec tego dramione, w którym jest zawarta ostatnia rozmowa Draco i Hermiony :)
Jeszcze raz wam za wszystko dziękuje! Jesteście najlepsi ;**

Ps. Naprawę nie rozumiem dlaczego tyle osób lubi to dramione. Mi się osobiście średnio podoba, ponieważ są tu niedokończone wątki np. Blizna Hermiony, albo jej rana :)
A może wam coś się niespodobało? Piszcie w komentarzach to chętnie przeczytam ;**

Dramione //zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz